Dobry film o człowieku bardzo naiwnym i łatwowiernych, ale jednocześnie zdeterminowanym i wierzącym mocno w swoje marzenia oraz o tym jak ludzie "którym się udało" mają w dupie resztę świata i widzą jedynie czybek własnego nosa.
Co do Roberta to swoją grą po raz kolejny potwierdza, że jest jednym z najlepszych aktorów.