Musicale mają to do Siebie że często są kiczowate i tu jest tego idealny przykład, miałem podczas oglądania tego filmu z 2-3 momenty w których wahałem się nad wyjściem z kina, ale z perspektywy czasu się cieszę że tego nie zrobiłem. Historia Niby o cyrku, a porusza tematy rasizmu, dyskryminacji społecznych i samorealizacji w dość luźny sposób, ale gdy trzeba to film zwalnia, muzyka dobrze dopasowuje się do nastroju, choć poza jednym utworem nic nie wpadło Mi w uchu. Hugh Jackman idealnie pasuje tu do Swojej roli, a postać którą tworzy to MVP tego filmu, trochę Mi szkoda niewykorzystanego potencjału Michelle Williams która później zeszła na boczny tor, a Zac Efron jest po to żeby więcej nastolatek kupiło bilety XD Trochę żałuję zmarnowanego potencjału, bo film naprawdę porusza ciekawe i trudne tematy, ale robi to zbyt powierzchownie no i momentami wpada w kiczowatość (Dobra La La Land momentami też to robił, także wybaczam XD ).