Miało być szokująco, wyszło nudno. Sceny strasznie sztuczne. Beznadziejna gra aktorska torturowanej babki. Beznadziejna scena z wnętrznościami, właściwie wszystko jest nudne, beznadziejne i wydłużone... ale niech ma 2 za scenę z okiem.
Oglądam trzeci fragment i już się nudzę... Może ta laska była masochistką, bo jest odporna na ból jak patyk w ognisku. Poczekam, co z tym okiem.