Byłem na premierze tego filmu w Kinie Muranów.
Niestety srodze się zawiodłem. Film jest bardzo słaby, nie ratuje go nawet dobra kreacja Ewy Kasprzyk.
Kino homoseksualne nigdy nie było wybitne, i ten film dostroił się do owego poziomu.
W założeniu miał to być rodzaj baśni dla dorosłych. W efekcie jest za dużo baśni a za mało elementów dla dorosłych.
Zdecydowanie nie polecam tej produkcji. Omijajcie szerokim łukiem.
2/10 (jedyny punkcik za kreację E. Kasprzyk)
Autor powyższego wątku kieruje się swoimi homofobicznymi uprzedzeniami.
Mamy tu oceniać film, a nie preferencje seksualne bohaterów.
Jak dla mnie film aż powala realizmem i zmusza do refleksji, jednym słowem samo życie...
Na pewno nie można obok niego przejść obojętnie, polecam!
Też mi się ten film podobała dobra rola Teresa Lipińska (super zagrała) -z taką nutką teatralności, podobała mi się cała konwencja osadzenia całej opowieści w kanwie bajki- uszlachetnia to ten film, świetne zdjęcia, dobrze wykreowane sceny-nie nudzą widza. Jestem jak najbardziej na 3XTAK.
Film jest beznadziejny. Nawet kreacje T. Lipińskiej i E.Kasprzyk nie uratowały tego "dzieła". Gra głównego bohatera i innych postaci z dalszego planu to jedna wielka amatorszczyzna. T.Lipińska "wycisnęła" ile się dało z kiepskiego scenariusza. Ocena 1 to i tak za dużo dla tej superprodukcji.