Przede wszystkim gra aktorska leży i ryje w mule. Miałem wrażanie, że aktorzy postanowili wystąpić bo potrzebowali kasy.
Zarys fabuły jak w milionie innych filmów - banda złych gliniarzy łamie prawo i kryje swoje tyłki.
Jednak to najgorsze wykonanie tego oklepanego pomysłu jakie widziałem, film jest pełen głupot, nieścisłości, błędów np:
Ja bym się cieszył gdyby ktoś za cenę pistoletu maszynowego oferował mi działko ze śmigłowca, nawet w słabym stanie. Jeśli bohater wiedział, że to koreańcy są porywaczami, to dlaczego ich nie wyśledził tylko dał sobie ukraść auto, pewnie z jakimś nadajnikiem, po co sobie utrudniać. Podpity urządza rzeź siedmiostrzałowym M1911. Policjanci, przebrani za bandytów zabijają Washingtona w dzień, w miejscu publicznym, z broni maszynowej, nie da się tego załatwić ciszej? Washington chyba dostaje ataku padaczki gdy zbiera kulki, mimo, że dostał 2 magazynki w klatę, jeszcze jakiś czas żyje. Mimo, że bohater nie cierpiał Washingtona postanowił go pomścić "bo to policjant". Dodatkowo zwłoki w worku są tak świetnie zakopane, że worek wystaje z ziemi, kochasia bohatera zakłada bandaż na ranę postrzałową, a policjant zamierza zgwałcić wdowę i zostawić swój ślad genetyczny. Mógłbym wymienić jeszcze trochę rzeczy, ale już mi się nie chce.
Końcówka miała być pewnie mocna, wgniatająca widza w fotel, czy coś w tym stylu, ale to też jest słabe. Przyjaciele okazują się wrogami, wrogowie przyjaciółmi itp. itd. Wszystko jest tak bardzo zagmatwane, że ciężko ogarnąć co jak i dlaczego za pierwszym razem. Gdy już ogarniemy okazuje się, że to również nic specjalnego, schemat zaczerpnięty z wielu podobnych filmów.
Chyba będzie to najgorszy, a jeśli nie to jeden z gorszych filmów jakie zobaczę w 2013 roku. Nie polecam nikomu.
Bardzo dziękuję że mnie wyręczyłeś i napisałeś to co ja chciałem napisać. Kolejny debilny film z oklepanym scenariuszem. Codzienna papka dla amerykańskiego widza który zalany sosem z tłustego burgera i przysypany wiadrem popcornu siedzi w swoim fotelu przed telewizorem. Taki widz nie oczekuje nic więcej poza wybuchami, pościgami, strzelaninami i biciem po ryju.
Ode mnie również 3/10.