Film: nudny, sztampowy, odgrzewany i totalnie nieudolny. Tematyka podobnych dzieł powoli się przejada i nie sposób oprzec się wrażeniu, że coraz więcej aktorów o sławnym nazwisku odcina kupony występując
w takich gniotach. Poza ostrym wejściem i nowatorskim spojrzeniem na kule przeszywające ciała oprychów, wieje nudą. O grze aktorów ciężko się wypowiadac, bo aż serce się kraje, że ostatni Król Szkocji zrzekł się tronu i wstąpił w szeregi szemranej spec grupy ;)I pomyślec, że w młodości Keanu śmigał na desce z Patrickiem S. i dobrze się to oglądało, baaa , oglądało się wiele razy, kto wie (?), może to przez chorobę Patricka, Keanu nie ma sensacyjnej klasy z tamtych ...