PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=651932}

Kraina lodu

Frozen
7,5 266 702
oceny
7,5 10 1 266702
6,9 25
ocen krytyków
Kraina lodu
powrót do forum filmu Kraina lodu

Średniawy.

ocenił(a) film na 5

Trochę przynudzał momentami, za dużo tego tandetnego śpiewania. Zaplątani, przykładowo, to trochę lepszy film, trochę sporo.

genki_dama

Oczywiscie mozesz miec swoje zdanie, nikt nie mowi, ze nie. Pamietaj tylko ze Tangled jest komedia, mialo dostarczyc glownie zabawy, wiec jest pelne humoru. Zas Frozen... ono przede wszystkim uczy. Humor jest tu sprawa drugorzedna. Moze dlatego wydala Ci sie ta animacja nudnawa. (Bron Boze nie chce obrazac)

ocenił(a) film na 10
genki_dama

Trochę sporo? XD

Właściwie to powiedziałbym to, co filmomanka :)

genki_dama

Za dużo śpiewania powiadasz? A znasz taki gatunek jak musical?

ocenił(a) film na 8
genki_dama

A mi się po prostu wydaje, że jesteś niżem intelektualnym. Do tego nie ogarniasz samej genezy tego filmu, w jakim celu, dlaczego, po co itp.

RAC_79

Proszę bez obrażenia. Możemy się nie zgadzać w kwestii filmu, jednakże nie jest to powód by wyzywać innych od małointeligentnych. Uwierz mi, że na tym forum widziałam o wiele debilniejsze wypowiedzi, od których naprawdę się zastanawiałam czy warto jeszcze życ na tym świecie.

ocenił(a) film na 8
Salina

Od kiedy to mówienie prawdy jest obrazą? Nie muszę wierzyć, również je widziałem.

ocenił(a) film na 5
RAC_79

Oho...
http://weknowmemes.com/wp-content/uploads/2011/11/watch-out-we-got-a-badass-over -here-meme.png

ocenił(a) film na 10
Salina

Mam się włączyć w tę dyskusję, czy nie ma sensu...

ocenił(a) film na 2
RAC_79

A ty kim w takim razie jesteś, wyżu intelektualny?

ocenił(a) film na 2
genki_dama

Zaplątani to świetny film, Kraina Lodu to podróba i kalka postaci z tamtego filmu. Tam postaci są ciekawe, żywe i prawdziwe...w KL dostajemy głupiego bałwana z krzywa twarzą Sida. Zero oryginalności, zero polotu.

Warwick_fw

Nie warto włączać się w dyskusję widząc taki komentarz

ocenił(a) film na 10
ocenił(a) film na 2
MrPaWio13

To się nie włączaj, akurat bardzo mi na tym zależy <facepalm>.

ocenił(a) film na 9
Warwick_fw

''Zaplątani to świetny film, Kraina Lodu to podróba i kalka postaci z tamtego filmu''

Raczej lepsza wersja...

''Tam postaci są ciekawe, żywe i prawdziwe...w KL dostajemy głupiego bałwana z krzywa twarzą Sida.''

Co w nich prawdziwego ? Nadpobudliwa Roszpunka ? Czy ten złodziejaszek ? Błagam... Tu mamy Elsę - postać zagubioną, bojącą się samej siebie, troszczącą się o siostrę, mającą moce, które są dla niej przekleństwem. (Pomińmy Annę). Hansa, który zawsze i wszędzie był porównywany do swoich braci ( przynajmniej tak wnioskuję) Kristoffa i Annę również, ale nie mam ochoty ich opisywać, bo na tym forum była już niejedna analiza postaci, czegoś takiego nie zrobisz na temat postaci z Tangled...

''Zero oryginalności, zero polotu.''

Bo każda księżniczka Disney'a boi się swoich zdolności..., bo każdy film kończy się miłością siostrzaną...

ocenił(a) film na 2
WielkiMou

To moja opinia i kij mnie obchodzi co o tym myślisz. Zaplątani byli pierwsi, a KL to ich kalka. Nic w tym oryginalnego nie było. I swojej opinii na temat tego filmu nie zmienię, bo oglądałem go 8 razy i za każdym razem coraz mniej mi się podobał. Nie będę się rozwodzić nad bohaterami (ba, nawet końmi) wziętymi z zaplątanych, plastelinkowym bałwanie (i jego większym "braciszku") z krzywą twarzą i durnymi tekstami (tak, a co) oraz wilkami, których animacja to po prostu pomyłka. Nie wspominając już o żartach o smarkach oraz piosence bałwana i trolli.

ocenił(a) film na 9
Warwick_fw

Ja podaje argumenty, mnie też nie obchodzi co o tym myślisz i masz prawo tak myśleć. Nie mniej powinieneś jakoś to argumentować, jeśli już piszesz na forum do dyskusji.

ocenił(a) film na 2
WielkiMou

Przecież podałem argumenty. Mam od myślników wypisać? Mogę, proszę bardzo, jak to ma w czymś pomóc.

ocenił(a) film na 9
Warwick_fw

Później się do nich ustosunkuję ;)

Owszem film ma wady, nawet sporo, ale i tak go uwielbiam, a każdy ma prawo do swojej opinii :D

ocenił(a) film na 10
Warwick_fw

"Mam od myślników wypisać?" - poproszę :)

ocenił(a) film na 2
Anonim90

-Postaci i konie są powieleniem schematu z "Zaplątanych". (tak, wiem, że Roszpunka była w KL).

-fatalne przedstawienie wilków.

-muzyka...błagam, nie przesadzajmy. Mam tę moooc! Mam tę mooooc! Już nie ma tamtej mnieeeee! To jest najlepsza piosenka z tego filmu? Według mnie nie. Nie jest tragiczna jak piosenka bałwana i trolli ale na pewno nie najlepsza. Ogólnie mówiąc soundtrack w tek produkcji bardzo kuleje, nawet jak miał to być z założenia musical.

-odnosząc się jeszcze do powyższego myślnika? Jaka moc? Elsa najpierw zrobiła zamęt, potem wybudowała sobie zamek strzeżony przez ogromną śniegową kulkę i na koniec UWAGA- zmieniła sukienkę. Nie wspominając o ulepieniu jakże irytującego ćwierćinteligenta śnieżnego Sida.

- zakończenie- tak słabe, infantylne, denne- zero dramatyzmu, Anna "umiera", by po kilku sekundach ożyć, złe postaci zostają ukarane, nawet przywaleniem w ryj, "lodziarz" i jego psi renifer odzyskują sanki a Si..eee Olaf dostaje WŁASNĄ ŚNIEŻNĄ CHMURKĘ! cudownie.

-Bałwan- najsłabsza postać Disney'a, wepchany na siłę. Nie pasuje ani charakterem ani wyglądem do pozostałych bohaterów. Jego teksty są żałosne. Disney nie mógł sobie go darować, bo tradycją w animacjach stało się wpychanie przygłupiego przy****sa z wielkimi przednimi zębami, sypiącego naokoło idiotycznymi tekstami. I tak nie jest tak głupią postacią jak te z Madagaskaru (JEDEN PLUS!!!!)

-Fabuła- niby fajnie się zaczyna, potem są już flaki...z olejem. Co z tego, że otaczają nas piękne białe połacie śniegu, lodu, okrytych śniegiem drzew, lodu i jeszcze więcej śniegu. I proszę nie piszcie, że w tym filmie każdy płatek śniegu jest inny. podam przykład rywala tej produkcji- w "Jak wytresować smoka" każda łuska, każdy smok, ogień, mimika, włosy na rękach i nie tylko oraz charakter- też są dopracowane. Szkoda tylko, że nikt nie dostrzega tego w tym filmie a widzi piękno śniegu i całkiem przeciętnej burzy w innym.

-główny wątek-MIŁOŚĆ- tym razem siostrzana. Ta produkcja przy całym schemacie wypada blado przy innych rewelacyjnych filmach Disney'a.

-żarty o smarkach.

-cała sekciarska otoczka, próbująca wydrapać oczy za słowa krytyki- lubię rozmawiać z innymi o animacjach. Zapytali mnie o opinię na temat KL..
-"Według mnie...hmmm...film jest słaby, mało oryginalny..
-ŻE COOO?!!!!!! JAK MOŻNA TEGO FILMU NIE LUBIĆ JESTEŚ JAKIŚ DZIWNY!!! A CO NIBY UWAŻASZ ZA LEPSZEGO OD TEJ BAJKI????!!!!
`-Szereg innych animacji....
- NO SŁUCHAM JAKICH!
-Ratatuj, WALL-E, Jak wytresować smoka, czy anime Księż...
-HAHAHAHA JAK MOŻNA UWAŻAĆ CHIŃSKIE BAJKI ZA COŚ LEPSZEGO OD KRAINY LODU?????????!!!!!! ZNOWU JAK WYTRESOWAĆ SMOKA??!!!! TEN FILM JEST GŁUPI JAK MOŻNA UWAŻAĆ ŻE JEST DOBRY!!!"

To tak w przybliżeniu.

Możecie sobie pisać, odnosić się, wymieniać zalety- nie obchodzi mnie to. Zdania na temat tego filmu nie zmienię. Jedna z najgorszych animacji jakie oglądałem.



ocenił(a) film na 10
Warwick_fw

Rozumiem, że nie mam przedstawiać swoich argumentów :/ No trudno, bo byłaby tu dyskusja, jak kiedyś :) Ale i tak dzięki, znam przynajmniej dokładniej twoją opinię na temat filmu.

ocenił(a) film na 2
Anonim90

Jeśli masz coś ciekawego do napisania, to proszę bardzo...oby nie było to kolejne "film ma świetną animację" lub "Olaf jest po to by bawić dzieci" i nic więcej. Czekam na coś nowego w sprawie filmu, bo każdy tutaj w kółko pisze o tym samym Ludzie się czepiają, bo moja ocena jest kontrowersyjna..ale postawiona z bólem.

ocenił(a) film na 10
Warwick_fw

No dobrze, odpowiedź napiszę, gdy będę przy kompie :) Czyli gdzieś jutro.

ocenił(a) film na 10
Warwick_fw

Okej, zacznijmy.

"Postaci i konie są powieleniem schematu z "Zaplątanych"." - co masz na myśli? Jeśli chodzi ci o animację - to wątpię, by można to było brać, jako powielenie. "Zaplątani" to film, który był (dla mnie) rewelacyjny, animacja była miła dla oka. Inni pewnie też odnieśli takie wrażenie. Więc co robi Disney? Wykorzystuje ten styl animowania jeszcze raz. I znów widzowie uznali animację za wyśmienitą. To czysty biznes ;)

Może ci chodzić o co innego. Np. o to, że Anna ma podobny charakter do Roszpunki. Rzeczywiście, jest podobny, ale jest kilka różnic. Nazwijmy to "udoskonalonym zachowaniem Roszpunki" :D Bell zapewne się nią inspirowała. Nie zdziwiłbym się, gdyby tak było. Jednak dla mnie to nie "zerżnięcie", a odświeżenie. Nie miałem wrażenia typu "O, to druga Roszpunka, ale chała". Charakter Anny jeszcze bardziej przypadł mi do gustu niż Roszpunki :) Nie wiem, jak to wyjaśnić. Po prostu podobają mi się osoby, które mają lekkie ADHD. Dopiero teraz zorientowałem się, jak te dwie postacie mają podobne charaktery...

"Fatalne przedstawienie wilków." - wilki to tylko mała cząstka filmu. Czemu uważasz to na fatalne? Dla mnie wszystko jest na glanc... piękne oczy, kolory zimy, zachowanie naturalne i dźwięki też ^^ Rozwiniesz?

"Muzyka" - według ciebie jest do bani. A w Ameryce soundtrack z filmu pobił rekordy sprzedaży. Każdy ma inny gust muzyczny, i nic tego nie zmieni. Niektórzy uważają, że Elsa w polskiej wersji za bardzo się drze. Ale trzeba strasznej ilości ćwiczeń, by tak głośno śpiewać i dodatkowo bezbłędnie - co zrobiła Łaska. Podczas wywiadu mówiła, że sporo czasu spędzała na ćwiczeniach, by to zaśpiewać. Ale wyszło tak, że niektórzy blogerzy z zagranicy mają polskie "Mam tę moc" w topce ulubionych, zagranicznych piosenek. Ale to, co piszę jest bez sensu. Bo przecież twojego gustu nie zmienię ;) Wybacz, dopiero teraz się zorientowałem.

"Odnosząc się jeszcze do powyższego myślnika? Jaka moc? Elsa najpierw zrobiła zamęt, potem wybudowała sobie zamek strzeżony przez ogromną śniegową kulkę i na koniec UWAGA- zmieniła sukienkę. Nie wspominając o ulepieniu jakże irytującego ćwierćinteligenta śnieżnego Sida." - No dobra, po kolei.

"Jaka moc?" - moc władzy nad lodem i śniegem. Piosenka pokazuje metamorfozę Elsy. Kobieta zostawia przeszłość za sobą i nie chce do niej wracać. Co miała zrobić? Wrócić? Obawiała się, że tylko pogorszy sprawę - Nie kontrolowała swoich mocy, więc mogła kogoś krzywdzić. Incydent z kolcami na balu tylko pogłębiał takie myślenie. Gdyby wróciła - fajnie, lud jej nie akceptuje. Ucieczka to jedyna szansa na uniknięcie gorszego losu Arendelle, a była królową - musiała o tym myśleć. No i Anna. Już raz ją skrzywdziła, nie chciała jeszcze raz. Z jej punktu widzenia powrót to fatalny pomysł.

"Elsa najpierw zrobiła zamęt[...]" - o czym kompletnie nie wiedziała. - "[...]potem wybudowała sobie zamek strzeżony przez ogromną śniegową kulkę[...]" - Zamek zbudowała, by udowodnić sobie, że jest silna. Właśnie uciekła w góry, gdzie jest samotna. Chciała siebie jakoś pocieszyć. Elsa nie jest egoistką, czy coś w tym stylu. Nie wiedziała, co za sobą zostawia - myślała, że stworzyła tylko lodowe kolce. Więc co - uciekam z Arendelle nie wyrządzając żadnych szkód. Jedynym wyjściem jest moja ucieczka tam, gdzie nikt mnie nie rozpozna i nie znajdzie. Uciekam w góry - jestem samotna, chcę siebie pocieszyć. Nic strasznego się przecież nie stało, w dodatku przetestuję swoją moc bez obawy, że kogoś skrzywdzę - A co do Puszka... to jest oddzielna sprawa. Elsa tworzy go później. Chciała wyprosić całą trójkę z zamku, obawiała się, że coś jej zrobi. Stworzyła Puszka, by ich wywalił - co też zrobił. Nie znała w ogóle swoich mocy, więc nie mogła przypuszczać, co się stanie, jak zostanie wkurzony. Wypełnił swoje zadanie - miał wracać do zamku, gdy Anka rzuciła go śnieżką. Więc stwór zaczyna pościg. - "[...]i na koniec UWAGA- zmieniła sukienkę." - Kolejny element, by podwyższyć sobie samoocenę. "Nie wspominając o ulepieniu jakże irytującego ćwierćinteligenta śnieżnego Sida." - Nie wiedziała, że będzie on żywy. Ożywiła go miłość i więź sióstr. No i był zabawny (przynajmniej dla mnie, ale to też rzecz gustu). Jego celem był nie tylko element komediowy - miał też pokazać miłość między siostrami. Przykładowo to on nie pozwolił poddać się Annie, gdy ta już słabła.

"zakończenie- tak słabe, infantylne, denne- zero dramatyzmu, Anna "umiera", by po kilku sekundach ożyć, złe postaci zostają ukarane, nawet przywaleniem w ryj, "lodziarz" i jego psi renifer odzyskują sanki a Si..eee Olaf dostaje WŁASNĄ ŚNIEŻNĄ CHMURKĘ! cudownie. " - no i czego nie rozumiesz? Zwykły, disneyowski happy end. Przyznaję, że mógł być lepszy (mogliby dać "Life's too short", to byłoby świetne.). No i chmurka Olafa - jak w bajce ^^ W końcu to Disney.

"-Bałwan- najsłabsza postać Disney'a, wepchany na siłę. Nie pasuje ani charakterem ani wyglądem do pozostałych bohaterów. Jego teksty są żałosne. Disney nie mógł sobie go darować, bo tradycją w animacjach stało się wpychanie przygłupiego przy****sa z wielkimi przednimi zębami, sypiącego naokoło idiotycznymi tekstami. I tak nie jest tak głupią postacią jak te z Madagaskaru (JEDEN PLUS!!!!)" - Wepchany na siłę? Wdg mnie jest zabawny i ukazuje miłość sióstr. To, że nie pasuje do nikogo - tak ma być. Miał odstawać od reszty. No i dla mnie jego teksty nie są żałosne, choć jest sporo suchych.

"Fabuła" - prócz happy endu nie napisałeś, co ci się nie podoba.

"Główny wątek-MIŁOŚĆ- tym razem siostrzana. Ta produkcja przy całym schemacie wypada blado przy innych rewelacyjnych filmach Disney'a. " - a ja polemizowałbym /) Jest genialna, nieprzewidywalna i pod koniec ją widać. Przez cały film zmienia się dynamicznie.

"Zarty o smarkach. " - wut?

"Cała sekciarska otoczka, próbująca wydrapać oczy za słowa krytyki- lubię rozmawiać z innymi o animacjach. Zapytali mnie o opinię na temat KL.." - bywają tacy ludzie... niestety :/


Pewnie już nigdy nie obejrzysz tej animacji, ale jeśli jednak tak, weź pod uwagę to, co napisałem :) I dzięki, że znów mogłem z kimś podyskutować. à propos, jak mi poszło? Bo nie dyskutowałem od długiego czasu...

ocenił(a) film na 5
WielkiMou

Akurat pan Łorłik całkiem mądrze pisze. Miałem ten pech, że najpierw widziałem Frozen, a dopiero później Tangled i szczerze mówiąc to ta druga animacja wydaję mi się lepsza. Podobieństwa są spore, ciężko mówić o plagiacie czy zerżnięciu, ale inspiracje są jak najbardziej widoczne.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones