PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=557572}
6,8 965
ocen
6,8 10 1 965
Kraj gazem płynący
powrót do forum filmu Kraj gazem płynący

W zasadzie film ten mimo tego że nie jest eksperckim raportem, to znajduje sedno sprawy.
Czysta woda gruntowa jest największym skarbem jaki możemy mieć, trzeba o nią dbać i
jeżeli istnieje 0.1% szans na jej zanieczyszczenie to trzeba to 1000 razy przemyśleć zanim
cokolwiek zrobi. Przykro mi że mieszkam w kraju, w którym tak dużo ludzi myśli tylko o
pieniądzach i gazie, a nie potrafi oszacować zagrożeń i pomyśleć o przyszłości.
I jak może ministrem środowiska być prawnik, który nie ma pojęcia o ekologii czy
środowisku, a liczy się dla niego najbardziej sukces medialny i finansowy :(
Od 2001 roku nie ma na tym stanowisku ekspertów. Czy to nie straszne że powstał pomysł
połączenia energetyki ze środowiskiem, gdzie to drugie powinno być ciałem nadzorującym
to pierwsze. Kto wpada na takie genialne pomysły, wszyscy politycy przyklaskują łupkom i
jak mam temu w ogole ufać ?

zbyncom

gościu jak ty w ogóle szacujesz to ryzyko zanieczyszczenia, bo mimo wiedzy geologicznej jakoś nie potrafię tego do takich liczb sprowadzić. powiedz mi jeszcze jak ma się ten cały metan wydostawać w jakiś niekontrolowany sposób gdy na 3km panuje ciśnie ponad 800 atmosfer? a tak poza tym to ministerstwo energetyki mieliśmy w PRL, który już parę ładnych lat temu się skończył. No cóż... przyswój sobie takie pojęcia jak geolog powiatowy, główny geolog kraju, podsekretarz stanu a później będziemy gadać o jakiś zmianach w prawie, bo jak na razie widzę, że ktoś tu bredzi.

ocenił(a) film na 7
fabregas150

Tak poza... dlaczego nie ma żadnego kontr-dokumentu który mówi o tym że taki gaz jest ekologiczny, a co do mojej wiedzy geologicznej to nie ma problemu co do 3 km i 800 atm.
Osobiście tą technikę wydobycia wrzucam do tego samego worka co azbest...czas pokarze.

plumbum01

bo nikt nie dał na propagandę. Napisz na jakiej podstawi wrzucasz gaz łupkowy i azbest do jednego wora. Jeśli nie masz takich argumentów to przestań siać propagandę.

ocenił(a) film na 8
fabregas150

sam przestań siać propagande bo filmów nie oceniasz tylko wykłócasz w necie.

zbyncom

jeśli w filmie komuś się myli płytko występujący gaz biogeniczny z tym "łupkowym" to albo jest debilem, albo działa w złej wierze.

ocenił(a) film na 8
fabregas150

departament energetyki jest przy ministerstwie gospodarki fabreGASie, ale zmiany w prawie przygotowuje m. ochrony środowiska, bo inaczej nie możnaby takimi metodami wydobywać tego gazu. Celem jego jest przecież "poprzez współtworzenie polityki państwa, troszczy się o środowisko
w Polsce i na świecie oraz wpływa na długofalowy, realizowany z poszanowaniem przyrody
i praw człowieka rozwój kraju tak, aby uwzględnić potrzeby
zarówno współcześnie żyjących ludzi, jak i przyszłych pokoleń."
Z resztą co ty możesz wiedzieć jeżeli emocjonalnie podchodzisz do tej sprawy - (domyślam się że jesteś pisowcem rusofobem)
Generalnie nie da się obliczyć matematycznymi metodami ryzyka zanieczyszczenia bo jest zbyt dużo zmiennych, a więc trzeba tysiąckrotnie to przemyśleć.
Z resztą metody badawcze są naprawdę "zadziwiające" skoro szacowanie ilości gazu są w dwóch różnych raportach tak skrajne od siebie.
W takim razie według czego była liczony szacunek ryzyka ?
A sama metoda zakładam że się nie sprawdzi na polskim gruncie, z resztą i tak europejska ekologia mam nadzieję że będzię górą ;]

zbyncom

po pierwsze USA jest krajem poważnym.
Po drugie to USA ma bardziej liberalne prawo górnicze niż Polska.
Po trzecie ryzyko związane z gazem łupkowym jest porównywalne z wydobywaniem tego konwencjonalnego.
Po czwarte w Polsce wydobywanie gazu jest bezpieczniejsze niż w USA.

A od rusofobów to możesz sobie koleżków pod trzepakiem wyzywać. Złapałem cię na ewidentnej niewiedzy. na tym, że nie ma takiego czegoś jak ministerstwo energetyki, ale dobrze, że poszukałeś w necie i dowiedziałeś się, że jest takie coś jak departament środowiska.
No i na koniec odkrywasz się, że jesteś zielony, czyli taki niedojrzały czerwony.
jak chcesz możemy ciągnąć tą dyskusję, ale nie wiem czy sobie poradzisz bez żadnej wiedzy naukowej w tym zakresie. Nie jestem pewien czy twoje "wydaje mi się" wystarczy na moje: "wiem"

fabregas150

*departament energetyki

ocenił(a) film na 8
fabregas150

a teraz już wiem o czym piszesz. Źle zrozumiałeś chyba moje słowa. To była przenośnia. Żadne ministerstwo nie zostało połączone, a to że nie ma ministerstwa energetyki a departament to nie zmienia faktu absurdu. Postał za to pomysł PSLu
http://www.wprost.pl/ar/265483/PSL-polaczmy-ministerstwa-gospodarki-i-srodowiska /
Czepiasz się słówek zamiast zastanowić nad logiką takich działań. Dbanie o ekologię to przyszłość. Trzeba tylko spojrzeć z szerszej perspektywy...

zbyncom

tak dlatego też uważam, że warto wydobywać gaz łupkowy, bo gaz to ekologiczne paliwo. przy gazówce można spać, wdychać opary spalonego gazu i nic. Spanie koło pieca węglowego to już inna bajka. Jak się dowiedziałem na jednym z odczytów "Polityka energetyczna do roku 2030, czy jakoś podobnie, że PiSowscy, którzy rozsiadli się na wysokich stołkach w Rosji dbają o to, aby gaz głównie szedł na eksport a na własne potrzeby coraz bardziej zaspokajają z "brudnego" węgla. Podobnie z resztą Niemcy.
Dodatkowo istnieje możliwość zatłaczania CO2 w miejsce wyeksploatowanego gazu łupkowego, więc jest to paliwo podwójnie ekologiczne.
Chrońmy planetę- wydobywajmy gaz łupkowy!!!!

ocenił(a) film na 8
fabregas150

warto mieć energię ze źródeł odnawialnych, a jeśli mieć przemysł wydobywniczy to w miejscach zmniejszających ryzyko, takich jak ma Rosja czy Norwegia.
Największym jednak absurdem jest to że w Polsce jest wystarczająco dużo źródeł konwencjonalnych. Ostatnio odkryto w Polsce i już się wydobywa gaz z jednego z największych złóż w Europie . Tylko o tym się jakoś nie mówi. Nie wyobrażam sobie wydobywania na lubelszczyźnie gazu z łupków przy takiej gęstości miejscowości... ale według niektórych najlepiej ustawić 1000 odwiertów w dolinie roztorczy i cieszyć się że Polski gaz ;]

ocenił(a) film na 1
zbyncom

Aby wytworzyć 1000 MW energii na rok ze źródeł odnawialnych potrzeba, np.
- w przypadku biopaliw 2000 km2 użytków rolnych (około trzech powierzchni jeziora Genewskiego),
- w przypadku energii wiatrowej 2700 wiatraków o mocy 1,5 MW każdy (25% wydajności) (468 km2)
- w przypadku energii słonecznej 23 km2 paneli na równiku.

Koszty inwestycyjne związane z odnawialnymi źródłami energii są niewspółmierne z ewentualnymi zyskami, a często wręcz zbyt wysokie, żeby inwestycja się opłacała, skutki środowiskowe są bardzo często pomijane i nie istnieje możliwość stworzenia systemu globalnego, a w większość państw nawet ogólnokrajowego, który zaopatrywałby w energię.

Odnośnie złoża o którym napisałeś. Czy można prosić o więcej szczegółów? Gdzie, kiedy, ile się wydobywa, jakie zasoby etc?

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
dram

Niewspółmiernie wysokie powiadasz... tyle że w Norwegii 99% energii pochodzi z elektrowni wodnych. (energia odnawialna) Podobna śpiewka jest z elektrycznymi samochodami, które już dzisiaj masowo zaczynają jeździć w Chinach, a podobno to nieopłacalne. Polecam dokument Who killed the electric car. Oglądałem kiedyś na ted (Technology, Entertainment, Design) wypowiedź profesora z Cambridge, który zalecił duży dystans do badań na temat wydajności różnych źródeł odnawialnych, bowiem po przeanalizowaniu wielu z nich wykrył bardzo dużo nieścisłości.(po jednej i drugiej stronie). Choć jako specjalista od energetyki uważa, że to elektryczność powinna zająć miejsce wszystkich innych źródeł energii, uznając gaz i ropę za relikty 18 i 19 wieku. Niestety żyjemy w świecie manipulacji rzeczywistością. Trzeba zdać sobie sprawę, że wielki biznes amerykański jest podobnie cyniczny jak w Rosji koncerny typu gazprom. Mają swoje cele zysku i nie będą się przejmować względami ekologicznymi czy innowacji, póki nie muszą. Celowe postarzanie produktu to norma i nikt już tego nie ukrywa.
A propos złóż - http://biznes.interia.pl/news/w-polsce-odkryto-najwieksze-zloze-gazu,1660077

ocenił(a) film na 1
zbyncom

Więc proszę podać mi przykład, gdzie w Polsce mogłaby powstać taka Elektrownia wodna. Norwegia ma niecałe 5 milionów mieszkańców i uwarunkowania geograficzno-hydrologiczne, które pozwalają jej na taki stan rzeczy, więc de facto wystarczy tam jedna Elektrownia o mocy Elektrowni Bełchatów, żeby zaspokoić potrzeby energetyczne Norwegów.

Stawia się u nas teraz na masową skalę wiatraki, ale robi się to tylko dlatego, że UE dopłaca do tego interesu, bo kto miałby kasę, żeby ją wyłożyć na taką inwestycję, która zwróci się dopiero po długim czasie?

W temacie złóż. Tak samo podniecano się w latach 90. w związku z metanem pokładów węgla GZW. Potem złoża ropy na Bałtyku, gaz łupkowy etc. W latach 70. wykonano w rejonie Kutna około 50 otworów poszukiwawczych, których średnia głębokość wynosiła około 3000 m (głębokość czerwonego spągowca). Jeżeli w czerwonym spągowcu nie znaleziono gazu ziemnego, to czego chcą oni szukać 2 razy głębiej? Może gazu łupkowego? :-)

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
dram

Norwegia "według danych z 2005 roku, roczna produkcja energii w tym kraju wynosiła 137,8 TWh z czego 136 TWh pochodziło z elektrowni wodnych"
W Polsce według danych z gazety prawnej 141,9 TWh w 2010 r.
Drogi kolego to nie są moje kompetencje żeby wskazywać gdzie ustawić nowe elektrownie wodne, wód śródlądowych mamy mniej o 8 razy niż norwegia, ale energii z elektrowni wodnych produkujemy ponad stukrotnie mniej i według danych np. zamieszonych tutaj wykorzystujemy 11% zasobów (zasoby to są miejsca wskazane przez hydrologów gdzie mogłaby powstać elektrownia wodna.
http://www.biomasa.org/index.php?d=artykul&kat=30&art=23
co do gazu tutaj świeższe info.
http://wyborcza.biz/biznes/1,100969,12202061,PGNiG_znalazl_zloze_gazu_o_wielkosc i_1_mld_m__szesc_.html

konkludując - zgodzę się że nie będziemy jeszcze przez wiele lat mieć energetyki opartej w pełni na odnawialnych źródłach, ale Europa innowacyjna to przyszłość i trzeba próbować tę energię dywersyfikować i unowocześniać. Te inwestycje i tzw. "dokładanie do interesu" zwróci się z nawiązką i strategię tę opracowały naprawdę tęgie głowy - z całym szacunkiem do naszych.
http://www.tvn24.pl/inny-punkt-widzenia,37,m/krzysztof-zmijewski,3961.html

ocenił(a) film na 1
zbyncom

Tylko, że "w Norwegii działa 856 elektrowni wodnych o łącznej mocy 27 418 MW" (wychodzi po 32 MW na jedną elektrownię). W Polsce mamy 11 elektrowni na węgiel kamienny, 5 na węgiel brunatny, 5 hydroelektrowni, czyli raptem 21, a do tego trzeba dodać, że żadna z największych polskich elektrowni nie pracuje "na najwyższych obrotach", ponieważ od kilku lat prowadzone są na ich terenie remonty (unowocześnianie) bloków energetycznych. Jeśli byłaby możliwość budowy elektrowni wodnej, to ja nie mam nic przeciwko, ponieważ zapotrzebowanie energetyczne na całym świecie i w Polsce będzie stale rosło, a powstanie hydroelektrowni mogłoby w znaczny sposób wpłynąć na rozwój regionów na południu Polski.

Jeśli chodzi o gaz. W pierwszym linku podano, że jest go 100 mld m3, a w następnym, że 1 mld m3. wolę wstrzymać się do zakończenia i ogłoszenia wyników badań przez PGNiG.

Pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones