Marzec 1918 roku. Trwa I wojna światowa. W północnej Francji przebiega linia frontu, która oddziela brytyjską armię od niemieckich żołnierzy. Przebywający w okopach mężczyźni starają się zachować spokój i dobry humor z nadzieją, że wróg nie zdąży zaatakować, kiedy oni będą na służbie. Jedynie kapitan Shanhope (Sam Claflin) oraz porucznik Osbourne (Paul Bettany) czują strach przed nieuniknionym. Gdy do żołnierzy dołącza młody, podekscytowany możliwością udziału w wojnie Raleigh (Asa Butterfield), napięcie zaczyna narastać. Kino wojenne w wymowny sposób przestawiające dramat i desperację milionów żołnierzy, którzy walczyli w I wojnie światowej.

Ciemność, błoto i prowizoryczne fortyfikacje - tyle oddziela brytyjską armię od niemieckich żołnierzy. Większość grzęznących w okopach mężczyzn zachowuje dobry humor, bo liczą na to, że ich warta niedługo się skończy, a wróg nie zdąży zaatakować na ich służbie. Tylko kapitan Stanhope (Sam Claflin) i porucznik Osborne (Paul Bettany), odpowiedzialni za każdego żołnierza z osobna, czują strach przed nieuchronną inwazją ze strony wroga. Gdy do grupy stojących na straży granicy mężczyzn dołącza młody Raleigh (Asa Butterfield), sytuacja osiąga punkt wrzenia.

Akcja wojennego filmu „Kres drogi”  rozgrywa się w Aisne w 1918 roku. Poznajemy historię grupy brytyjskich oficerów, na których czele stoi młody oficer Stanhope. Cała grupa pragnie jedynie przetrwać.
Wiosna 1918. To już czwarty rok od rozpoczęcia I Wojny Światowej. Młody i naiwny porucznik Reilly dołącza na froncie do swojego idola z dzieciństwa, a także dawnego przyjaciela rodziny, kapitana Stanhope. Młodzieniec jest nieświadomy tego, jak mężczyzna zmienił się na przestrzeni lat trwania wojny. Tymczasem zamiast odważnego i zdecydowanego bohatera, którego spodziewał się zobaczyć, ujrzał człowieka moralnie złamanego, niezdolnego do prowadzenia swych żołnierzy do zwycięstwa. Porucznik Reilly rozumie, że aby wygrać i przeżyć, ona sam musi zapanować nad sytuacją. Po otrzymaniu wiadomości, że wojska wroga są już blisko, żołnierze przygotowują się na spotkanie z nieuniknionym - konfrontacją na śmierć i życie. Atak wroga zaplanowany jest na czwartek 21 marca 1918 roku. Odliczanie rozpoczęło się.