a wiec widze ze kolega wczoraj olgadal film na TVP POLONIA jak ja :D co do filmu to faktycznie Montaz dzwiekowy jest tragiczny. Zreszta co chwile widac niedociagniecia synchronizacyjne! Co do obsady to milo popatzec na mlodego Linde i Pazure. Lubaszenko nie sprawdzil sie w tej roli troche za sztywno gra. Znakomita rola natomiast Czarka Pazury. Szczegolnie podobal mi sie ten dialog w samochodzie o kobietach zolnierzy ktore sa nietykalne podczas gdy ich mezczyzni odbywaja ZSW! Co do zdjec to faktycznie po przeczytaniu ze to Pawel Edelmal od razu pomyslalem sobie ze bedzie na co popatrzec a to zwykle rzemioslo nawet nie bede sie bal tego uzyc: przecietne!! bardzo przecietne! Na uwage niewatpliwie zasluguje dosc nietypowa archaiczna w formie ale sprawdzjaca sie w filmie muzyka Lorenca!(czy moze ktos z was zauwazyl lekkie podobienstwo w brzmieniu do Terminatora Brada Fiedela-bit elektroniczny). A sam film jest poprawny widac ze to pierwszy film Pasikowskiego i calkiem udany. Temat fali najbardziej wstrzasajacy jest jednak w Samowolce Feliksa Falka tu jesr ona raczej tlem dla calej akcji. Porusza on problemy na pewno armii jaki zycia codziennego owczesnej postkomunistycznej Polski. aaa i to juz jest standard ale czasem irytowalo mnie ze w pewnym momentach niepotrzebnie wprowadzano wulgaryzmy chyba tylko po to zeby wstrzasnac widownia w kinie. W koncu pasikowski z tego slynie! oceniam film jak moj poprzednik 5/10. A czy warto jezeli ogladaliscie Psy czy Demony Wojny i wam sie to podobalo to warto! a jezeli nie to nie radze odgrzewac tego samego kotletu w dodatku gorzej smakujacego....

Tak, główny temat przywodzi na myśl "theme" z Terminatora jedynki ( w dwójce był nieco inny). Ja natomiast zauwazyłem, a raczej usłyszałem w filmie utwór "Adagio na smyczki" Barbera (ten z Plutonu m.in.), ale że jako nic nie było dokładnie słychać i nie zauwazyłem go w liście płac, to chyba pan Lorenc po prostu nieco sobie z niego ściągnął. Mimo to muzyka jest bardzo dobra, ale nie tak dobra jak ścieżka dźwiękowa z Psów II Lorenca czy z serialu Glina (to moja ulubiona muzyka Lorenca). Szkoda, że Lorenc nie tworzy jakichś jazzowych, albo jazzujących płyt bo z przyjemnością posłuchałbym jego twórczości nie związanej z filmami.
Fala nie była i nie jest głównym tematem tego filmu- on dotyczy raczej (jak większość filmów Pasikowskiego) kobiet(y).