W tym filmie nie ma wyraźnego podziału na pozytywnych i negatywnych bohaterów, trudno nazwać Krolla jednoznacznie "dobrą" lub "złą" postacią.
To dlaczego po tym jak pobił żonę i zaczął płakać, pojawia się taki smutny podkład muzyczny ?
Ale o co pytasz konkretnie? Muzyka spełnia rolę dramaturgiczna, ma wywołać konkretne emocje u widzów. Według Ciebie nie pasuje ten podkład?
Oczywiście ten podkład pasuje do wizji reżysera. Ma wzbudzić współczucie dla krolla. Podobnie jak cały film.
Bo Kroll ma być niejednoznaczną postacią. Nie wiadomo czy jego żona mówi prawdę. Może epizod w akademiku był pierwszym tego typu?
Raczej prawdopodobnym jest że stosował wcześniej przemoc, skoro wolała innego i na filmie pojawia się scena pobicia
.
Raczej prawdopodobnym jest. Nie mówię że miałaby kłamać. Mówię że nie możesz tego wykluczyć. Mogła chcieć oczernić go i z siebie zrobić ofiarę żeby usprawiedliwić zdradę. Siostra Krolla w teorii mogłaby (ale nie musiałaby) coś wiedzieć o jego postępowaniu wobec żony, a jednak w ciemno trzymała jego stronę. Chociaż tak jak mówisz, najbardziej prawdopodobne jest, że już wcześniej ją lał i dlatego go znienawidziła.