No cóż, taki los wojaka, chciałoby się powiedzieć, ale na poważnie to chyba najbardziej poważny film Pasikowskiego i najgłębiej psychologizujący. Oczywiście cynik mi odpowie, .że w przeklinaniu i prostackich tekstach trudno dopatrzeć się czegokolwiek ponad to. Ja jednak byłbym bardziej ostrożny w ocenach...