Całkiem sprawnie to wyszło Pasikowskiemu. Najlepszy dla mnie był Wiaderny w świetnej interpretacji C. Pazury, no i B. Lina ze swoim słynnym "sztuka jest sztuka".
Warto zwórcić uwagę na jedną kwestię Arka kiedy to mówi to siedzacych w samochodzie "nie chce mi sie z wami gadać"...