Nie powiedziałabym że jest to wysokobudżetowy film, raczej niskobudżetowa produkcja ze słabą fabułą, taki film klasy D w którym panują dziwne zasady (patrz, odbieranie duszy) co to ma być? Mortal Kombat ? Mnie się nie podobał ale tobie mógł się podobać. Niektórzy nie są wymagający zbytnio i to głównie dla nich film jest dedykowany.

Niestety to były tylko ruchome obrazki bez treści. Może nawet ładne i efektowne czasem.

Rozumiem, że Kroniki ci się nie podobały, twoje prawo. Ale nazwać film, który kosztował ponad 100 mln baksów "niskobudżetową produkcją", może chyba tylko wielbiciel Camerona i Emmericha... A w filmach fantastycznych to często panują "dziwne zasady".

Nie ważne że włożyli w niego 100 mln backsów w efekcie wyszedł film który wyglądał jakby zrobili go niskim kosztem. Efekty specjalne z lat 80'. Owszem film miał fajny klimat ale to wszystko. Chodzi mi o pomysł, moim zdaniem nie trafiony. Dość dawno go oglądałam może powinnam go odświeżyć i wtedy wystawić adekwatną ocenę.