PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106128}

Kroniki Riddicka

The Chronicles of Riddick
2004
7,3 114 tys. ocen
7,3 10 1 114447
5,2 13 krytyków
Kroniki Riddicka
powrót do forum filmu Kroniki Riddicka

I po czasie nadal uważam że jest po prostu extra. Scenografia rozwala mnie na maxa, dbałość o szczegóły w SF jest bardzo istotna. Zauważcie że przedmioty w tym filmie są ... UŻYWANE ... tak, tak! są UŻYWANE. Jak słyszę że ktoś jest anem STAR TREK to mnie szlag trafia. STAR TREK to g*wno do kwadratu z beznadziejnie głupią scenografią. Kroniki mają scenografię dopracowaną w każdym szczególe, klimat tego świata przypomina nieco "5 Element" czy "Star Gate" oraz oczywiście Diunę. Fabuła jest żywcem zerżnięta z książek Hary Harisona serii "Stalowy Szczur" ... to tak na marginesie gdyby ktoś był "nieczytaty". Natomiast w klimacie filmu widać wyraźne tęsknoty za takimi książkami jak "Non Stop" Alladisa czy "Pierścień" Larry'ego Nivena.
Do wszystkiego w tym filmie można się przypieprzyć ale np. zdjęcia są DOSKONAŁE. Muzyka chociaż nie odkrywcza to 1000 razy ciekawsza i oryginalniejsza od dennej muzyki Avatara. Efekty specjalne w tym filmie prezentują niespodziewanie wysoki poziom. Gra aktorska jest bez zarzutu, chociaż faktycznie mało w tym filmie mądrych dialogów. Autor scenariusza bał się NARRACJI ... niepotrzebnie bo to są przecież "KRONIKI" i taka formuła nie raziłaby w tym filmie.
Ten film wygląda jak adaptacja książki SF ... myślę że autorowi scenariusza bliżej do literatury niż do filmu.
Film jest w swoim gatunku perełką zasługującą na miano kultowego ... a mówię to z perspektywy kinomana którego zachwycają również takie filmy jak Przeminęło z Wiatrem czy Imperium Słońca.
Żal mi ludzi którzy nie rozumieją że SF polega na tym iż większości zasad świata który przedstawiają należy się domyślić, wydedukować to. W tym filmie nikt nie wdaje się w szczegółowe wyjaśnienia ... widz ma sam sobie wymyślić dlaczego akurat jest tak a nie inaczej.
Po tym filmie i opiniach o nim łatwo rozpoznać kto przeczytał w życiu trochę książek ...a kto w tym czasie pił piwo i kradł gruszki.