przeciętny slasher z roku 1985. Zapowiadał się dobrze, później jednak nie trzyma dynamiki i od połowy filmu nudzi. Grupa rockowa w towarzystwie ekipy i kilku modelek postanawia nakręcić teledysk w górach. W pobliżu miejsca postoju znajduje się opuszczona fabryka a w niej rodzinka psychopatów. I oczywiście większość naszych bohaterów ginie w przeróznych okolicznościach. Nie wykorzystany zupełnie temat, psychole nie są ani trochę straszni, większość scen rozgrywa się w ciemnych korytarzach fabryki że oko wykol. Scen gore jak na lekarstwo. Ogólnie bardzo średnio, plus za pierwsze pol godziny gdzie w zimowej scenerii narasta klimacik tego filmu.