PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=805572}

Krwawe niebo

Blood Red Sky
5,2 12 152
oceny
5,2 10 1 12152
5,8 4
oceny krytyków
Krwawe niebo
powrót do forum filmu Krwawe niebo

Mimo że nie przepadam za niemieckim kinem to jednak bardzo pozytywne recenzje z Bloody Disgusting przekonały mnie do seansu. I tym razem się nie zawiodłem.

PLUSY I MINUSY:

+ Przemyślana i dość konsekwentnie prowadzona fabuła
+ Wystarczająco wyraziste postaci z własną motywacją
+ Pomysły na sceny dramatyczne ich realizacje
+ Interesująca strona wizualna i piękne zdjęcia
+ Scena w piwnicy :)
+ Antagoniści

- Muzyka nie zwróciła mojej uwagi
- Głupotki i drobne potknięcia logiczne rodem z kina akcji
- Reminiscencje, które sztucznie wydłużają film i psują jego dramatyzm
- Nierówne aktorstwo

Mimo że nie jest to majstersztyk, to nadal wprawne kino z konsekwentnie realizowanym pomysłem i sporą dozą oryginalności, wyrazistymi bohaterami, dobrze konstruowanymi scenami dramatycznymi i raczej satysfakcjonującym finałem. Dla fanów gatunku pozycja obowiązkowa.

Vinedrinker

Z niemieckich filmów to sprawdź sobie Abgeschnitten.

ocenił(a) film na 7
Vinedrinker

Nie jestem smakoszem gatunku, a faktycznie bardzo mi się podobało. Totalnie nietypowe podejście do tematu i to co lubię - "wąski" i ciasny film w mocno ograniczonej przestrzeni. Uwielbiam. W 100% podzielam plusy i minusy, inaczej bym tego nie ujął.

ocenił(a) film na 5
Vinedrinker

Mi się podobał, ale z upływem czasu ocena spadała :-)

Początek był fajny, taki thrillerek, taka tajemnica, samolot itp. Ale fabuły wystarczyło do połowy, dalej to już scenariusz pisany na kolanie. I robi się głupi film o wampirach, tu się kogoś ukąsi, tu krew wypije, tam pokaże kły i w kółko Macieju. Potknięcia logiczne w takich filmach są nieuniknione, i przez dłuższy czas mi to nie przeszkadzało. Z tym że im bliżej końca tym potknięcia stały się wybojami by zakończyć się dziurami logicznymi :-) Najbardziej podobało mi się hasło "spokojnie, muszę wysadzić samolot" aby uspokoić antyterrorystów chcących uratować samolot.

Do obejrzenia w kategorii "filmik soft-gore o wampirach", bez większego szału, ale też bez żenady. Takie kino nocne w piątek o 23:35 na Polsacie.

ocenił(a) film na 6
zmechu

Zgadzam się. Pomysł na film fajny, wykonanie też nie najgorsze ale druga połowa przekombinowana i powtarzalne walki - zaczynało mnie to nudzić i film się dłużył, nie było to potrzebne.

ocenił(a) film na 5
Lex17

W sumie to walki były całkiem fajne, z tym tylko że chyba reżyserowi śpieszyło się na obiad i robił wszystko by zakończyć przed 15:30 :-)

SPOJLERY!!!!!





Mnie osobiście rozłożyło kilka końcowych spraw:
- jak dzieciak na prochach uspokajających, będąc na noszach pokonuje w walce wręcz dorosłego sanitariusza, wbija mu strzykawkę i ucieka z karetki
- służby mając gościa w środku robią jakieś dziwne manewry zamiast zapytać się radiowo "hej, mamy parę godzin, a co tam się w ogóle działo"? Przecież na pokładzie pewnie coś było do komunikacji, albo podrzucenie jakiejś krótkofalówki? Albo napisać na szybie "HELP!"?
- agenci wpadają z bronią do samolotu bez jakiegokolwiek rozeznania? Serio nikt nie pokusił się o oświetlenie samolotu czy popatrzenie przez termowizję/noktowizję co się w ogóle dzieje w środku? Tylko "wysadzamy drzwi, wpadamy na ostro a potem się zobaczy!"?
- jestem sama. Zimą. W lesie. Z dzieckiem. W samochodzie. No przecież wiadomo że najlepiej jest wyjść z samochodu, a jak się w lesie zobaczy opuszczony dom, w a domu jest piwnica z zakrwawionymi schodami, no koniecznie trzeba to sprawdzić! No i tatuś dający dyla bez jakiegokolwiek planu, orientacji, mapy, łączności, pod hasłem "idę po pomoc"...
- wampiry szukają kogoś to zagryzienia, podchodzi facet z prośbą "ugryź mnie!" - a nie, tego to jednak już nie chcemy...
- wampiry którym nie szkodzi kilkuset watowe oświetlenie z całego samolotu, a ręczna latareczka LED UV wypala skórę
- ja wiem że eksplozje są widowiskowe, ale wychodziło że cały samolot jest obsadzony jakimiś mega-ładunkami albo przynajmniej do połowy wypełniony napalmem.
- aż dziw że na tym telefonie w ferworze biegania, skakania, uciekania, walk, padania, uderzania przycisk sam się nie wcisnął
- no i bardzo inteligentny i selektywny wybuch, rozpiździach nieziemski i w wybuchu ginie 100% "złych" i 0% "tych dobrych"

ocenił(a) film na 6
zmechu

[spojler]
Co do ostatniego - nie no, kobieta też zginęła ;)
Ale reszta to racja :D zwłaszcza z tym dzieckiem co pokonuje dorosłego sanitariusza i w ogóle :D
[/spojler]

ocenił(a) film na 5
Lex17

No, dlatego napisałem że "źli" zginęli. Bo taka niewinna to ona wcale nie była :-)

zmechu

Czepianie sie niescislosci w filmie takim jak ten jest bez sensu. To jest film na poziomie 'ukryta prawda' - totalna bezmyslna rozrywka na odmozdzenie się po ciezkim dniu

ocenił(a) film na 5
java_ff

A ja to mówię przy każdym filmie kopanym/strzelanym/kosmicznym - wiadomo że to rozrywka i nie ma co na siłę szukać luk. Dlatego też historię o wampirach, zastrzykach akceptuję od razu. No bo to ma być rozrywka, i tyle! Ale zwyczajnie "boli mnie" gdy reżyser traktuje widza jako totalnego bezmózga, któremu da się wcisnąć kit i mielizny fabularne zapchać niedorzecznościami. No w wampiry w samolocie samolocie uwierzę, ale otumanione dziecko pokonujące w walce dorosłego a potem uciekające z karetki i przez nikogo nie zauważone biegające po lotnisku z zapalnikiem bomby... hmmm :-)

zmechu

Wprawdzie nie widziałem filmu, ale przyczepię się do tego:
"wampiry którym nie szkodzi kilkuset watowe oświetlenie z całego samolotu, a ręczna latareczka LED UV wypala skórę" - W zwykłych żarówkach przeważnie minimalizuje się wytwarzanie UV, bo uznaje się je za szkodliwe. Jeśli to faktycznie była latareczka świecąca UV, a nie świecący się na niebiesko LED (ktory generuje jeszcze mniej UV niż żarówka), to całkiem możliwe że była "mocniejsza" od wszystkich lamp razem wziętych.

ocenił(a) film na 7
Vinedrinker

" Reminiscencje, które sztucznie wydłużają film i psują jego dramatyzm" Budują. Chyba, że miałeś na myśli napięcie, a nie dramatyzm. To częsta pomyłka.

ocenił(a) film na 6
Vinedrinker

fanow jakiego gatunku?

ocenił(a) film na 10
Vinedrinker

PONIŻEJ W TYM CHAOSIE SĄ SPOILERY, NIE CZYTAJ PRZED OBEJRZENIEM:

Wampiry w starym stylu, z jednej strony bardzo fajnie się je ogląda, a z drugiej strony jestem przyzwyczajony już do tej nowszej wersji. Szybkość, skrytobójstwo , "elegancja" i ja tu nie mówię nawet o takich filmach jak SAGA ZMIERZ , ale np Wywiad z Wampirem, 30 dni mroku i wiele innych. Sam fakt, że wampir był kiedyś przedstawiany jako istota nierozumna, niczym zombie. Strasznie mnie itytowały te sceny gdy biegała między fotelami jakby brakowało jej piątej klepki. Wytłumaczeniem dla tej sytuacji jest tylko to , że to zamknięta przestrzeń. Dużo miejsca by się ukryć, ale mało by zaatakować tak jak na "nowoczesnego" wampira przystało. Wampiry w tym filmie mogły wykorzystać tylko siłe, ale nie posiadały szybkości lub nie mogły jej wykorzystać - nie wiem czemu, ale brakowało mi takich scen.

Osobiście polecam film, było kilka scen które mi się podobały"
- ustawianie samolotu do słońca,
- dziecko oddaje krew matce
- chłopak wysadza samolot
- scena w piwnicy nawet dobra, ale akcja zbyt szybka wg mnie - a inne sceny przedłużali.

Dodatkowo postacje były naprawdę dobrze pokazane.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones