film

Krwawy ring

Zhong Hua Ying Xiong

1986

1h 32m

6,7 1 394
oceny

Bohater wojenny sprzeciwia się szykanom, jakich doświadczają jego bliscy z rąk stacjonujących w mieście amerykańskich żołnierzy. więcej mniej

Jet Li

Jia Er-Ge, Yeung-Ping Sze

Sztuki walki, Wojenny

Chiny, Hongkong

16 lutego 1986 (Światowa)

Debiut reżyserski Jeta Li. Chiński żołnierz wraca z wojny do domu. Na miejscu okazuje się jednak, że nic nie jest tak jak przed wojną. W mieście stacjonują Amerykanie i to oni decydują o wszystkim. W wyniku nieoczekiwanego zbiegu okoliczności chiński weteran zostaje zaangażowany do walk na ringu z amerykańskimi marynarzami.

Podczas kręcenia jednej ze scen bokserskich na ringu Jet Li został uderzony w nos, co spowodowało fatalne w skutkach złamanie. Następstwem tego jest widoczna blizna na nosie we wszystkich jego późniejszych filmach.

"Krwawy ring" jest pierwszym i zarazem ostatnim filmem, w którym Jet Li odegrał rolę nie tylko aktora, choreografa scen walk, ale również stanął po drugiej stronie kamery jako reżyser. Zachęcony swymi sukcesami w trzech częściach "Klasztoru Shaolin" postanowił zrealizować własny film, który niestety okazał się komercyjną porażką. Fabuła, jak na... więcej

kiedyś grywali mistrzowie

roman_zabawa

ocenił(a) film na 7

Dziś byle łamaga gra w filmie walki, w latach 80 robili to profesjonaliści. Wielu z tych aktorów którzy
zagrali w tym filmie później grywało np w krwawym sporcie czy kickboxer

1 ostatni 2017-05-21 14:02:38 / Aerss

2014-08-06 00:59:02

realizm, krwawy realizm

krikra

ocenił(a) film na 8

To jeden z niewielu filmów Jeta Li, w których walki są 100% realistyczne, do tego bardzo krawe i brutalne. Filmik jest całkiem składny, jeśli chodzi o fabułkę i spokojnie można go obejrzeć, niemniej jednak jest to raczej film bardziej dla hardcorowych fanów (i fanek) Jeta - czyli dla mnie :))

6 ostatni 2022-03-04 23:35:07 / TangoAndWaltz

2004-02-21 01:29:26

Zdaję sobie sprawę

TangoAndWaltz

ocenił(a) film na 10

że Amerykańce mają w tym filmie maksymalnie czarny PR, a jako biała anglistka właściwie powinnam trzymać z Jankesami... ale chrzanić, i tak kibicuje się Jetowi.

2022-03-04 23:29:57

Dobry film

Goro_Gondo

ocenił(a) film na 6

Takie trochę naiwne kino, jak to produkcje Hong Kongu, ale ogólnie mocna rzecz. Sporo brutalności i krwi, co w kinie HK jest nie często spotykane. Główną zaletą produkcji są genialne walki, szacun dla Jeta Li, który okazał się niesamowity. Można powiedzieć, że dorównuje Chanowi pod wieloma względami i kaskadera też...

1 ostatni 2014-06-14 15:44:57 / arnie47

2014-05-01 14:51:05