Generalnie infantylny i naiwny filmik. Warto zwrócić uwagę na pewien problem początek filmu to chwila gdy sowieci zbliżają się do zachodniej granicy ZSRR. Teraz pytanie czy jest to granica Polsko-Sowiecka z 1939? Pewnie nie, ta granica to czywiście narzucona granica na Bugu. W tym momencie jednak Polska tej granicy nie uznawała. Więc są to tereny zagrabione Polsce na mocy traktatu Ribentrop-Mołotow.
I co z tego?
A jeśli chodzi o propagandę sowiecką, to w czasie kręcenia filmu ZSRR już nie istniało, była Rosja.
Daruj sobie , przcież to jest ekranizacja książki fabularno-historycznej (czy jakos tak) i może się nie trzymac tylko i wyłącznie faktów. U nas takim przykładem jest np.Trylogia
Dlaczego ma sobie darować: jeśli film się nie podoba to pisze. Co do propagandy to jest to film propagandowy a Rosja i ZSRR to to samo państwo.
"Co do propagandy to jest to film propagandowy a Rosja i ZSRR to to samo państwo."
Głosowałeś na PIS czy LPR? :P
A ty na pzpr kodziaro? Rosja nic się nie zmieniła od czasów ZSRR. Propaganda i załganie takie samo od wieków.
Kolo i Madzia i reszta puknijcie się w czoło, jeśli w tym miejscu coś macie?
ZSRR i Rosja to to samo państwo?
Czy ja coś przegapiłem?
Dwója z historii i z samodzielnego myślenia.
A kino niezłe a fakt że k***a mać, ze to nie wasi ukochani amerykanie nas wyzwolili to już wasz problem. Pisz na Berdyczów.
Sowieci do granicy Polsko _Sowieckiej dotarlii już w lutym 1944,a zatem skoro akcja filmu odbywa się w maju chodzi o granice Ribentrop Mołotow
mysto
"I co z tego?
A jeśli chodzi o propagandę sowiecką, to w czasie kręcenia filmu ZSRR już nie istniało, była Rosja."
Ano jeśli to dzieje się na terenach przedwojennej Polski to tylko to kolego, że na tych terenach działała partyzantka AK i co ciekawe według historyków to celem partyzantów sowieckich było niszczenie polskiej partyzantki min. zbieranie informacji o AK aby wysłać AKowców na Syberie.
Tiaa, propaganda jest widoczna, zwłaszcza na samym końcu filmu, słowa wypowiedziane przez lektora mnie zabiły i wydawało mi się, że zabiły też ten świetny film, ale w każdym filmie amerykańskich jest dużo więcej propagandy. Wiec i tak 10/10.
Samo uzywanie przedwojennego potworka jezykowego "sowiecki", zamiast "rosyjski" lub "radziecki" swiadczy o propagandowym wypraniu mozgu.