Leciał z 10 lat temu w telewizji na jakieś święta. Najlepiej pamiętam to, że strasznie się dłużył. Mimo to chętnie zobaczyłbym go znowu żeby stwierdzić czy po latach mój odbiór tego filmu się zmienił.
Dłużył się, a to była ekranizacja tylko jednej z trzech części tej powieści ;O) Polecam książkę Sigrid Undset pod tym samym tytułem. No i jeszcze lepszą jej powieść "Olaf, syn Auduna".
Na telewizję nie ma co liczyć. Mnie udało się ściągnąć 'Krystynę' DVD z Norwegii, na przez 'znajomą znajomych' :o)
A ja bym wolała żeby ktos nakrecił jakąś lepszą ekranizacje tej ksiązki, bo ta jest stanowczo niedorobiona ...