Z tego co wiem film nie obronił się i został nie mal zmiażdżony przez krytyków co jest dla mnie po prostu nie do przyjęcia. Scenariusz bardzo dobry a rola którą zagrał Hugh Grant jest najlepsza w jego całym kinowym dorobku, więc nie mówicie mi ze to lalusiowaty i pedalski aktor bo potrafi grać dobrze po prostu niesłusznie przylgnęła do niego etykietka aktor komedii romantycznych.
Zgadzam się z przedmówcą.Jak dla mnie to obok "Comy" najlepszy thriller medyczny a co do Granta to chyba jego jedyna rola do przełknięcia.Przynajmniej według mnie bo komedie romantyczne to nie moja dziedzina.