Myślę, że bardziej chodziło o proste przesłanie: droga na skróty to najczęściej zła droga.

Też źle - droga na skróty, "na łatwiznę" jest zbyt prosta, nie kształtuje charakteru i takie tam. Dopiero ten co pozna trudności i zawiłości jakie niesie życie może powiedzieć, że jest w pełni ukształtowanym dorosłym człowiekiem zdolnym do empatii lub prawdziwej miłości.
A co do "mocy" to można je wykorzystywać w zbożnym celu, spokojnie i z rozwagą, natomiast szaman miał plan za ich pomocą szybko się wzbogacić, dlatego poniósł klęskę. Takie działanie odnoszą się nie tylko do bajkowej magii ale również do życia codziennego, są przecież osoby dysponujące zdolnościami np. pisarskimi, malarskimi lub też władzą, wpływami czy dużymi pieniędzmi i tu zachodzi pytanie jak swoją "moc" będą chcieli wykorzystać.
Co do filmu - nie spodobał mi się aż tak bardzo, za bardzo "wiało" w nim poprawnością polityczną i music-hallem, ale dzieciom powinien przypaść do gustu.