Film o psycholu, który dręczy kobietę wyłącznie psychicznie, nie zbliżając się do niej. Zaczyna często dzwonić, wysyłać prezenty i listy, niby nic takiego, ale okazuje się że może to doprowadzić do szaleństwa. Ponadto policja była w takiej sytuacji bezradna.
Jest więc tutaj typowy peeping tom i kobieta, która musi na własną rękę się z nim uporać. Jest specyficzna atmosfera (choć mogłaby być cięższa) oraz w wielu momentach napięcie. Mało znany, ale jak najbardziej udany film Carpentera.
Jeśli kogoś interesuje ta tematyka, to polecam książkę "Cichy wielbiciel" Olgi Rudnickiej.