Glowny bohater okrutnie denerwujacy. Film nie prezentuje sie profesjonalnie. Nudna historia bezdomnego leniwego grubcia .
“Umieram” :D
Bezdomny leniwy i do konca mega egoistyczny.biedny staruszek robiacy z siebie ofiare.smutne ze tylu osobom rozwalil zycie a na koncu jeszcze zabil starego psa ktorym nie umial sie zając
dokladnie! mial tyle osob w kolo siebie a tylko biadolil, leczyc sie nie chcial. ''chemii'' z psem nie mial zadnej jako aktor, targal go tu i tam a no koniec zabil bez powodu .... Wkurzyl mnie ten film. Nie wiem jaki byl sens wyprodukowania
Glowny bohater jest po prostu świetnie zagrany :) rozumiem, ze pokolenie plastic fantastic chciałoby tu zobaczyć Thora i trochę CGI i na końcu wszyscy wstali i maja się dobrze, ale prawdziwe życie tak nie wyglada. To jest historia jakich wiele dookoła. Powyższe komentarze idealnie pokazują dzisiejszy świat, gdzie realnie nie znalazłby się nikt do pomocy nad psem. Wystarczy tez leciutko ruszyć mózgiem, żeby zrozumieć wszystkie poczynania głównego bohatera. Masakrycznie smutna konstatacja : ten prościutki film jest za mądry na swoj czas.