Bajerancko smieszny ze swietnymi scenami walki, aczkolwiek jak zwykle troche przesadzonych. Humoru, efektow, swietnej walki i dobrej zabawy nie brakowalo. Niesamowity film, ktory polecam nie tylko milosnikow walk wschodnich ;) Ubaw jakich malo :)
Dobry filmik ale śmieszy za pierwszym razem. Poprzedni film Stephen Chow - shaolin soccer bardziej mi się podobał.
No wlasnie tu jestem innego zdania. "Shaolin Soccer" wydal mi sie troche kiczowaty, bo przesady bylo w nim az nadto duzo, a malo do smiechu...