Deszcz rozpuszcza samochody, a na drzewach zielone liście... I pełno takich bzdur. Z kinem francuskim jest coraz gorzej - jest tak infantylne i mało inteligentne, jakby robili to ludzie o IQ poniżej normy. Do tego wrzeszczą jak pawiany na wybiegu, żeby zastąpić indolencję twórczą jakimś "efekciarstwem".