PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31702}

Kwiaty na poddaszu

Flowers in the Attic
6,6 6 466
ocen
6,6 10 1 6466
Kwiaty na poddaszu
powrót do forum filmu Kwiaty na poddaszu

Artystycznie bezwartościowy. Chodziło o przemycenie kazirodztwa. Film wyprodukowany przez zboczeńców.

mordachamordasinski

Gdzie tu było kazirodztwo?

mordachamordasinski

Trochę ta wypowiedź kojarzy mi się z rojeniami paranoika. Owszem, można w tym filmie dostrzec fragmenty sugerujące rozwijanie się wątku kazirodczego, ale co z tego? Czy kazirodztwo nie istnieje na świecie i nigdy nie istniało? Czy dlatego, że na świecie pełno było i jest bezczelnych złodziei nie powinno się oglądać filmów o złodziejach, ani takich kręcić? A o rozwodnikach albo mordercach? Też nie? Ludzie powinni chodzić tylko na filmy o przyrodzie i o żywotach świętych? Trochę Cię chyba poniosło w tym demaskatorskim zapale... Dla mnie reżyserzy wszelkiej maści mogą sobie przemycać kazirodztwo ile tylko wlezie, a ja i tak mam na ten temat swoje zdanie (krytyczne) i nic tego nie zmieni. Tak byłem wychowany i tak też wychowałem swoje dzieci. Wystarczy, żeby każdy robił to samo i żadne filmy "wyprodukowane przez zboczeńców" nic mi nie przemycą, kolego rdasiński.

ocenił(a) film na 3
karakrytyka

To jest bezmyślny gniot do bólu schematyczny i przewidywalny jak bajka o Jasiu i Małgosiu, którzy trafili do domu Baby Jagi i jej złej "córki". "Wątek kazirodczy" jest wtedy, kiedy dotyczy postaci lub wydarzenie drugoplanowego i gdzieś się tam przewinął. Wtedy możemy pisać, że ponieważ kazirodztwo istnieje na świecie, to może być taki "wątek". Tu kazirodztwo ma generalne znaczenie, bo dotyczy głównych bohaterów filmu. Zadaniem tego obrazu było ukazanie kazirodztwa w świetle niewinnej miłości... nieletnich bohaterów. Wzruszyła Cię ta historia? I o to chodziło. Gdyby zboczeni twórcy tego gniota wytrzymali do końca pokazując piękną miłość, więź, rodzinną między rodzeństwem - mielibyśmy znakomity przekaz jakiejś wartości. Normalny człowiek ma czuć niechęć do kazirodztwa, nie można wzbudzać pozytywnych emocji do tego zjawiska przez ckliwy melodramat z wykorzystaniem nieletnich. Odpowiedzialni i mądrzy twórcy przerwaliby ten "wątek" w momencie, kiedy dzieci zrozumiałyby swój błąd, a przecież film opowiada o dojrzewaniu tych dzieciaków, a nie o ich demoralizacji. Sytuacja jest więc mało realna, ale przemyca pozytywne emocje wobec kazirodztwa. Twórcy ciągną to do końca, uparcie brnąć w przepaść. Zjawisko kazirodztwa nie jest żadnym tabu, ale dotyczy w 99% środowisk patologicznych, a nie "grzecznych dzieci". Kazirodztwo było normą w 19-wiecznej Austrii i w Niemczech w środowiskach ubogiego chłopstwa i robotników, z czego narodził się Hitler, bo kazirodztwo jest degeneracją społeczną.
Kolejnym przykładem jest historia Kristy - ona też była ofiarą zboczeńca.
Na czym polega sens tego filmu, gdzie jest puenta, jeśli nie w kazirodczej miłości rodzeństwa, to w czym? Bo ja sensu tej opowieści bez kazirodztwa nie znajduję. Ani to film grozy, ani nic.
Nie zdziwiłbym się, gdyby twórcy tego czegoś byli sympatykami organizacji typu NAMBLA lub MARTJIN.

mordachamordasinski

Akurat w stosunku do mnie ten film niczego nie przemycił, a ta historia - owszem - wzruszyła mnie, ale absolutnie nie z powodu wątku kazirodczego. W ogóle inaczej odebrałem przekaz tego filmu. Wątek kazirodczy potraktowałem w tym filmie jako ostrzeżenie. Jeżeli tak traktuje się własną rodzinę, jak to wyczyniały babcia tych dzieci i ich matka, gdy stwarza im się tak patologiczne warunki egzystencji, to właśnie wtedy rodzą się - bo mają "na czym" - patologie. Jedną z nich było właśnie kazirodztwo. Dla mnie ten film to ostrzeżenie przed patologiami w rodzinach - często niestety na zewnątrz wzorcowych i przykładnych (także deklarujących chrześcijaństwo, jako swoją religię). I nie jest wcale bezmyślny i schematyczny. Różnimy się po prostu w jego odbiorze i interpretacji.

ocenił(a) film na 3
karakrytyka

Fabuła tego filmu jest sztampowa. To klasyk melodramatycznego dreszczowca, zupełnie zresztą nieudany artystycznie. Ktoś wziął wzór, żeby wytoczyć na wierzch wątek kazirodczy. Takie jest moje zdanie, choć rozumiem, że każdy może tego typu film odbierać inaczej. Gdyby podobne historie miały mną wstrząsnąć, to wybrałbym oparte na faktach "Dziewczyna z sąsiedztwa" lub "Amerykańska zbrodnia". Nie mówię, że to jakieś super filmy, ale tu jest problem przedstawiony konkretnie, bez podtekstów. Przepraszam, ja być może jestem zbyt krytyczny, ale na świecie produkuje się tyle filmów, że trzeba być krytycznym żeby nie zalewała nas tandeta i twórcze lenistwo.

mordachamordasinski

Myślę jednak, że aż tak źle z tym filmem nie jest, choć wydaje mi się, że jego późniejsza wersja - chyba z 2012 roku - jest lepsza konstrukcyjnie i fabularnie.No, ale wątek kazirodczy jest i tu i tu, więc i tak będziesz zbulwersowany.. :-). Poza tym, gdzieś czytałem, że ten film też oparty był na autentycznych wydarzeniach, które znalazły się później na kartach powieści, którą z kolei później dwukrotnie sfilmowano. Tak więc wszystko zależy od osobistego odbioru. Mnie jego druga wersja bardzo się podobała. "Dziewczynę z sąsiedztwa" nie widziałem jeszcze, ale postaram się nadrobić ten brak i zweryfikuję przy okazji Twoją opinię. Trzeba być krytycznym... :-)

użytkownik usunięty
mordachamordasinski

Uwierz mi, książka była jeszcze bardziej chora i zboczona. Reżyser filmu i tak złagodził pewne sprawy, które radośnie opisywała autorka. Według tej pani to jest "miłość", a ci, którzy ją piętnują, są źli. W kolejnych tomach sagi UWAGA, SPOILER! ci "bohaterowie" dorastają i dalej się gżą, i jeszcze razem wychowują dzieci Cathy, która gzi się z kim popadnie i po każdym stosunku wydaje się zachodzić w ciążę, a na końcu, jak koza do woza, wraca do Tego Właściwego, czyli zboczonego braciszka. Tfu, ohyda. Inne sagi tej panie traktują o tym samym. Tej kobiecie ewidentnie chodzi o przemycenie czegoś, może autorka wspomina swój pierwszy raz? KONIEC SPOILERA. Możesz przeczytać recenzję "The kids aren't alright" do tego filmu i mój komentarz pod spodem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones