Film fatalny. Jest to komedia akcji. Niestety w ogóle nie śmieszy a wrzaski aktorów zmuszają do
regulacji głośności. Na końcu mamy making of. Aż szkoda tych kaskaderów, którzy wylądowali w
szpitalu przy kręceniu scen do tej chały. Zmylił mnie trailer z dużą ilością efektownych scen.
Mocno odradzam.
Również uważam, że film był beznadziejny.
Okropne sceny akcji, niedopracowanie Brak tak na dobrą sprawę fabuły, gdzie wybuchy i piskliwe głosy miały zrekompensować wszystko inne, nie wspominając o fatalnej grze aktorów. . .Jakbym widziała średnich lotów produkcję europejską właśnie :P
Myślałam, że po obejrzeniu Running Mana nic mnie nie zaskoczy, myliłam się.
Czy Azjaci lubią taki humor? No nie wiem. Obejrzałam sporo produkcji z Korei Południowej i nawet jeśli trafiałam na komedie, to nie tak debilne jak to xDD
Film wcale nie jest taki zły. ;p Co prawda o gustach się nie dyskutuje, ale znając koreański humor i kulturę... Uśmiałam się podczas oglądania, a fabuła przypadła mi do gustu. Jeśli chodzi o kaskaderów... myślę, że wiedzą czego się podejmują- w końcu to ich praca. :)