Już dawno przestałem kierować się ocenami na tym serwisie bo z reguły jest tak, ze film który jest oceniany słabo, jest na prawdę bardzo dobry...


Dam może trochę oderwany przykład z karaczanem. Dla jednych to ohydne stworzenie, które trzeba zdeptać, bo jest obleśne, straszne i najgorsze na świecie a dla innych, np. dla naukowców to idealny materiał badawczy. Sam hodowałem kiedyś karaluchy i to ciekawe stworzenia. Jak ktoś uważa karaczana z Madagaskaru za gówno to niech takie gówno stworzy, bo nikomu się jeszcze nie udało zrobić robota o takiej inteligencji jaką posiada ten robak, także dla ludzi na poziomie ma to znaczenie.


Co do samego filmu, to ocena jego zależy od interpretacji. Każdy widzi co chce. Dla mnie ten film jest dobry, bo po prostu inaczej oceniam akcje.


Nie wiem czy ludzie którzy oglądali ten film, zauważyli ze główna bohaterka bierze narkotyki. Jest to kobieta elegancka, na poziomie itp. Myślę ze film można odbierać dosłownie, czyli wierzyć w to ze potwory na prawdę istnieją i brać to co się zobaczy na tym filmie za prawdę, albo można odbierać ten film jako urojenie głównego bohatera i Ja go tak właśnie osobiście odbieram. Uzasadniam to właśnie kilkoma powiązanymi elementami, jakie w tym filmie wystąpiły. Czyli:


Bogata kobieta bierze narkotyki.
Akcja toczy się na dworcu, a przecież dworzec jest pełen narkomanów.
Cała akcja filmu, może być tzw. tripem głównego bohatera. Trip to po angielsku podróż, a akcja filmu odbywa się na dworcu, jest nawiązanie do podróży, jako do podróży dosłownej.
Bohaterka mimo ze miała możliwość zabicia "potwora" to tego nie zrobiła, tylko przed nim ciągle uciekała, bo jak można zabić własne urojenie? Po prostu coś co nie istnieje... 

Mimo wszystko kobieta przeżyła i pod koniec filmu mamy wrażenie ze ona wygrała życie... Bogaty mężczyzna podchodzi do kobiety i daje jej pieniądze, ona myśli, myśli i zaczyna płakać, a może płacze właśnie dlatego ze dochodzi do niej, ze jest narkomanką i ze się stoczyła na samo dno...

Dla mnie to nie jest horror który należy odbierać dosłownie, to dramat narkomanki. Pokazanie koszmaru jej życia, leków które musi przeżywać po narkotykach.

Ten film mam oryginalny na DVD, na opakowaniu jest napisane. LĘK "tu kończy się Twoja podróż" słowo podróż interpretuje jako trip po narkotykach, tu czyli w domyśle na dworcu, kończy się Twoja zabawa z narkotykami...