Nieprzesadzony, bez latających kończyn czy fruwajacych łböw..... świetny klimat, przenikliwa muzyka i kunszt stopniowania napięcia.
Dokładnie, jeden z najlepszych horrorów ostatnich 50 lat! Szkoda że tyle gimbów go nie lubi "Bo nie ma flaków i urwanych części ciała"