"Już Georges Melies posłużył się sceną z Haggarda /chodzi o powieść "Ona"/ realizując krótki film Taniec Ognia, w którym Aisza wstępuje w słup zimnego Wiecznego Ognia zapewniającego jej nieśmiertelność. Niektórzy krytycy uważają, że ten właśnie obrazek z roku 1899 uznać trzeba za początek science fiction na ekranie".
Cóż, osobiście niezbyt widzę tu owo sci-fi, ale nie mnie przesądzać... W każdym razie filmik do obejrzenia:
http://www.youtube.com/watch?v=gaaWKx_EuAo