Chociaż to sześć filmów a nie jeden , i mimo że każdy jest innym gatunkiem to zwyczajnie najnudniejsze prawie 14 godzin mojego życia . Cztery historie bez zakończenia , jedna bez początku i jedna bez początku i końca , powiązane tylko aktorkami . Pretensjonalne , pozowane na intelektualne , dygresyjne . Ekperymentalny niewypał , ale znajdą się tacy co będą piali . I dlaczego kwiat , a nie słoń z trzema trąbami albo zebra w kratę .