właściwie to nie wiem co o filmie sądzić, jak Go odebrać. Trudno kwestionować dzieło człowieka uznawanego za mistrza w swej dziedzinie, nie mam takiego zamiaru.
Na pewno "La Strada" ukazuje ułomną nieumiejętność obcowania z drugim człowiekiem, gdzie rozmowa staje się, zamiast furtką, barierą nie do przekroczenia. Niestety niemożność dialogu powoduje nieszczęścia, w obliczu których nie można powiedzieć już nic.
zatem warto, klasykę - zawsze.