Nie wiem jak Wy, ale ja czuję pewien niedosyt i z przyjemnością zobaczyłabym drugą część tego filmu :) ale pewnie nie powstanie..
Na przykład :) To, że napisałam o drugiej cześci to raczej dlatego, ze końcówka filmu wywołała u mnie pewien niedosyt :) Zakończenie było dosyć ciekawe.
To dalej fantazjując nad fabułą drugiej części , Belen idzie do więzienia bo zamknęła kelnerkę Fabianę ( w końcu za szafą są jej wszystkie rzeczy).
W każdym razie film jest bardzo udany i oby więcej takich :))
jedyne emocje to wielkie wkur(zenie) na koniec :P brzydula uciekla , ladna, w sumie niewinna (bo i jak winic kogos za chwile zwatpienia) zostala zamknieta, bo ktos tu sobie nie radzil z zazdroscia i wlasna glupota :-P
jak moze nie radzic sobie z zazdroscia ktos kto jest zdradzany na własnych oczach... moze ty lubisz jak twoja... jebi... sie na twoich oczach z jakims przystojniakiem. tylko to nie jest istota zwiazkow... ktore notabene wymyslili mezczyzni a teraz nad tym ubolewaja bo wtf?!?!?!?
brzydula nie brzydula, kwestia gustu.... no i jesli juz mowa o chwili zwatpienia to obie ją miały!!! dlaczego zazdrośc tej brzydkiej nie jest brana jako kwestia zwatpienia (teraz mowieo zazdrosci gdy zamknela sie za drzwiamia nie o tej jak widziala jej faceta kochajacego sie z jakas lalka poznana 5min wczesniej) wiec pomysl czlowieku jak weryfikujesz - tylko tak jak ci pasuje...a filmu ogladac mozna w szerszej perspektywie. i tak na marginesie ta na koncu zostala zamknieta ale ta brzydka miala wiecej serca niz ona i na lozku zostawila klucz a nie wziela go ze soba ...czyli wszystko zostaje w rekach najbardziej tepego bohatera czyli tego zdrajce, nasieniodawce. w sumie jego rola opisuje idealnie brak inicjatywy i zaangazowania, olewarstwo-cechy ktore posiada wspolczesny facet
chodziło mi o nie radzenie sobie z zazdrością, czyli włażenie do bunkra żeby przetestować swojego faceta. Później wiadomo, aczkolwiek sama sobie była winna. Czym zawiniła tamta druga laska?
No nie wiem kto miał więcej serca, ta ładna w końcu tamtą wypuściła, mimo że przez "dziwne kobiece podejście" wahała się czy by jej nie zabić. A ta druga zostawiła klucz, fakt. Ale licząc, że wydarzy się podobny zbieg okoliczności który wyratował ją w końcu z jej własnej głupoty. A to chyba mało prawdopodobne:-) Tym bardziej że zeżarła je wszystkie przedwojenne puszki :-) Ogólnie to ta cała Fabianna, była negatywną postacią przez jakiś jeden dzień fabularny, podczas którego cały czas miała wyrzuty sumienia. Ta druga sama doprowadziła do tego że Fabiana została zaproszona do domu i wyladowala w lozku tępaka(poniekąd, bo i tak miał ciągoty do innych). Moim zdaniem brzydka to postać na wskroś negatywna, ładna, mimo, że chciała złego, to jednak w ogólnym rozrachunku była ofiarą, i jego, i jej.
Współczesna kobieta za to przejawia typowo cechy Fabiany, interesowne podejście do mężczyzny. Policjanta nie chciała bo był za biedny, a tu się zjawił książe z bajki i była gotowa zabić rywalkę aby z nim pozostać.
podsumowujac: kobiety wola byc wydupczone przez bogatszych, ktorych przynajmiej stac na kondomy... niestety los kobiety zawsze jest dyktowany polityka mezczyzn ... wszystko przez to ze kobieta majac macice sa w nieuprzywilejowanej pozycji.
to nie jest dokladnie tak:-) znam pare przypadków kobiet które szly jak cmy do zarowki za facetami z kasa ktorzy im rogi na prawo i lewo doprawiali, a mialy takze przy sobie mezczyzn oddanych im bezgranicznie :-)
bezgranicznie..facet... oddany? do tego z pieniedzmi. chyba to jakas opowiesc z innego swiata. jej prawdziwosc moze byc tylko wtedy; jesli facet ma tak ok 60-tki, lub jest grubym paszczurem czytaj 'nie domagaja seksualnie w obu przypadkach'. tak w ogole co to jest bezgraniczność wtf, kolejne pojecie 'zapchaj dziura' nic nie znaczace.
tam mialo byc bez pieniedzy , ten bezgranicznie oddany(bezgranicznie, chyba jednak coś znaczy... zależy kto go używa i czy to do czego to przyporzadkowuje jest szczere, możliwe że Ci chłopak mowil ze cie bezgranicznie kocha, a okazalo sie inaczej, przez co twoje zwątpienie w tym temacie):-) moja ex szanowna mnie zosawila, mimo ze serce na talerzu jej bym oddal, i doprawil dla smaku.... a okazalo sie ze w momencie kiedy ja bylem na studiach(czyt. moje srodki pieniezne byly zorientowane, nie dokonca dookola niej), ona potrzebowała wyjazdow do Grecji, i znalazla sobie takiego co jej to dal na ten moment. Mimo ze robił ją po kątach w każdą mozliwa strone później. Chyba nie jestem grubym paszuczrem, ani nie jestem ok 60 napewno :-) Ale wiesz co, oprócz tego jak mnie zostawiła, nie powiem o niej jednego złego słowa. Ps. Wydaje mi sie ze jestes kobietą. Jak sie pomylilem to wybacz :p
a po co sie wyluszczac ? nie rozumiem faktu.
wracajac do watku... rezyserem jest mezczyzna, ktory jak widac nie boi sie pokazywac facetow w calej ich psychicznej okazalosci.
A chciałem podać dobry przykład, jako że stwierdziłaś że bezgranicznie oddany facet to niemożliwe. OK, facet to wielka świnia i tempak , i tu sie zgodze. Aczkolwiek nie rozumiem czemu Cie to tak poruszyło, przeciez i tak jego postać była tłem dla zachowan kobiet, z czego przynajmniej brzydula zachowała się karygodnie i po stokroć gorzej nawet od faceta :-) Czyżbyś miała jakiś uraz do płci brzydkiej ? :-)
jak uwazam, ze ktos jest zdrajca to tak uwazam, nie trzeba miec zaraz urazow. z kolei jakby sie nie mialo urazow to co? to mam mowic, jacy mezcyzzni sa najwspanialsi, slodkie smerfy srutu tutu? poza tym, zeby unikac urazow najlepiej nadstawic dlon nag goraca wodą a nie od razu wkladac łapsko do wrzatku.
Nie mam zamiaru tworzyć twojego profilu psychologicznego, aczkolwiek pewne rzeczy od razu się rzucają w oczy. Jeżeli kobieta, od swojej pierwszej wypowiedzi atakuje mężczyzn, to raczej na pewno znaczy, że coś złego musiało ją od tej połowy ludzkości spotkać. Mężczyźni jako ogół nie są najwspanialsi, tak samo jak i kobiety nie są najwspanialsze. Jesteśmy po prostu inni. Ogrom spięć jakie się między nami wytwarzają, właśnie jest z tego powodu, że mamy inne spojrzenie na oczekiwania drugiej osoby, w kontekście naszych oczekiwań. Nie potrafimy tego zgrać. Aczkolwiek potrzebujemy siebie nawzajem i cech wyjątkowych każdej płci i to w tym wszystkim jest najgorsze albo najpiękniejsze. Nie można generealizować, że mężczyźni są tacy i owacy(czy kobiety), ponieważ żyjemy w tak różnorodnym świecie, że jest to obrażanie dużej części, naprawdę porządnych przedstawicieli danej płci(i w pewnym sensie zamykanie się na nich):-) To, że moje doświadczenia z kobietami podpowiadają mi, że jesteście wyrachowanymi interesantkami, umiejętnie szachującymi na emocjach,(nie oszukujmy się) głownie pożądaniu, nie oznacza, że wszystkie takie jesteście. Zresztą również i kobiety zdradzają, tylko że wg nich, zawsze z winy facetów :-) "Poszłam do łóżka z Józiem, ale dlatego, że on się mną nie interesował". Co do nastawiania na dłoni na gorącą wodę... pewno zdajesz sobie sprawę, że można być asekuracyjnym i parę lat, potem w końcu dać się ponieść a na koniec i tak okazuje się, że on/ona tylko się dobrze maskował/a. Więc to tylko zabezpieczenie, ale nie dające 100% pewności :-)
A dlaczego wg mnie ona się gorzej zachowała? Ponieważ, sprowokowawszy sytuację w której jej facet poszedł do łóżka z inną, sama(jak zwykle) odnalazła przeciwnika w tej bogu ducha winnej dziewczynie. Którą później z zemsty zabiła(dopowiedziane nie jest ale wszystko się ku temu skłania). To czy była to zemsta, za to że tamta jej nie wypuściła z początku, to raczej trudno mi uwierzyć. Myślę, że dużo więcej miało tu do powiedzenia to że oglądała jak się zabawia z jej chłopakiem, nie mogąc nic uczynić aby to zatrzymać. A tamto to była po prostu kropka nad i. Facet oczywiście typowy burak, tyle, że on jej nawet nie zdradził z tą Fabianą. :-) A przy okazji nikogo nie zabił. To chyba stanowi głownie o winie brzyduli.
ale ty jesteś facetem :D dobrze że nie tworzyłem profilu psychologicznego. To sorry facet atakujący facetów :D to dla mnie nie do pojęcia ;) Dlatego pierwsze dwa zdania z wcześniejszego postu wyrzuć do kosza bo juz sa nieaktualne.
eee nie mozna tu usunac komentarzy, co głupota :-P wybacz, ale tak zajrzałem na podstrone z twoimi komentarzami i sie zasugerowałem tym ze tam pisalo cos w formie męskiej, a to niewiadomo czemu jest lista komentarzy do których ty coś napisałas. Także zwracam Ci kobiecość :P he he
czlowieku! jak ona gorzej sie zachowala? przeciez zostawila klucz. a uderzenie butelka i ucieczka, zamknietcie .... bylo tylko po to zeby uciec bo ta cala kochanka mogla ja rownie dobrze zamknac ta wycieczoną dziewczyne ponownie .... ponownie bo jak wczesniej pokazali okazala sie zwykla suk... i tylko zdjecia faceta w kopercie z inna baba daly jej do myslenia inaczej zostawila by czlowieka zeby skonal. i brzydka jest ladniejsza od tej (standardowej urody) kochanki.
''Ponieważ, sprowokowawszy sytuację w której '' - tak kobiety prowokuja jeszcze najczesciej do gwaltu... etc typowe myslenie plci meskiej....moze otworz sobie klapki na oczach i w glowie to wiecej zadna kobieta cie nie zdradzi ;/
w tej calej sytuacji okazuje sie jedynie, ze dzieki temu ze facet jest jeb.... zdrajca i znajduje sobie madrzejsze od niego to ta zamknieta wychodzi zywa. jakby sie okazal pozadny to umarlaby....co za ironia...z milosci.
skąd tyle jadu? naprawde ktoś cie mocno skrzywdził :-) ja sobie piszę spokojnie, wyrażając to co myśle, a każda twoja wypowiedz zawiera dużo negatywnego ładunku emocjonalnego pt "Faceci to najgorsze zło na świecie"? Próbowałem delikatnie się porozumieć ale niestety widać, że jad i tak pozostał.
Zostawiła klucz? ok ale czymże jest klucz dla kogoś kto nawet nie zdaje sobie sprawy z istnienia takowego pokoju w domu. Ty jakbyś znalazła taki klucz w nowowynajętym mieszkaniu, przetrząsnęłabyś je całe w poszukiwaniu ukrytego zamka? :-) Bądzmy szczerzy, z premedytacją zabiła ją za to co musiała oglądać. Jezeli kochanka chcialaby ja znowu zamknac, to po co otwierała drzwi? Żeby się przywitać? Nie nie nie, ona przypuszczała, że facet jest na tyle głupi, że nie odszuka jej. Taka gierka, on mnie nie znalazł, więc jego kochanice wsadzimy w to samo miejsce i niech sobie znowu radzi. :-)
A niby kobiety nie prowokują? Nie mówie o gwałcie bo to zbyt poważny przykład, ale kobiety to są urodzone uwodzicielki, przebierające w facetach jak w rękawiczkach. A przy tym mają czelność jeszcze mówić o emocjach i miłości. Bo jak wy sobie wybierzecie księcia z bajki to on musi być porządny i was kochać :-) Że niby tak nie jest? Gdybyście potrafiły patrzeć na świat sercem, a nie macicą i portfelem, tak jak wspomniałaś, to o wiele mniej rozczarowań by was spotykało.
no tak, jesli kobieta nie pisze jak slodka niunia to ma jad. ja to wswzystko pisze z usmiechem i przekasem na ustach, nie nienawidzze mezczyzn ale jednak mam o nich takie zdanie jak powyzej, poprostu: nie wszystko jest czarne lub biale!
dziewczyna wybiega z pokoju, siedzi na plazy w szoku... ciag dalszy jest otwarty- kto wie moze nawet jak sie dozywila i nabrala sil to wrocila i otworzyla drzwi... to dlatego na poczatku zaczela sie tu dywagacja: czy bedzie czesc druga, bo jest to otwarte zakonczenie. na marginesie, powinny obie sie zaprzyjaznic i jakos dokopac temu zdrajcy (oby najmniej takich chwastow)
nie nie nie, nie chodzi o pisanie jak słodka niunia :-) Na samym początku człowiek podchodzi do wszystkiego neutralnie. Dopiero doświadczenia kształtują go i jego poglądy. Być może nie nienawidzisz, ale to że masz złe doświadczenia, myśle że jest więcej niż prawdą. :-)
co do poczynan bohaterki, to znając kobiety, nie wróciłaby :-) może powinny się zaprzyjaźnić aczkolwiek klasyczne kobiece zachowanie dało o sobie znać, po seksie dyrygenta z Fabiana jak mowiła za lustrem o niej: "ty dzi** ko, ty szmat...o" a do niego nic :-D ja w tym momencie sobie pomyślałem: Jakie to typowe :D
coz raczej typowe jest to, ze nazwac taka dziewczyne mozna w ten sposob (tylko i wylacznie) tj. takiego faceta dziw...em. bo powiedzenie, ze jest zdrajca to za malo. slowa sa stworzone po to aby uzywac je do tego do czego sa przeznaczone.... mialam ja nazwac swinka morska albo kamieniem milowym.. to chyba inna stylistyka.
tak czy siak powinny sie odegrac ... bo jak to mowia milosc szybko zamienia sie w nienawisc. to by bylo na tyle.
nie rozumiem pierwszego zdania, pozatym nie rozumiem dlaczego mozna nazywac ta fabiane dziw...ka? w zadnym momencie nie zachowala sie jak dziw...a
widzę, że dyskusja mocno Wam się rozwinęła. Nie chciało mi się czytać wszystkiego, bo momentami totalnie przynudzacie. Ale proponuję nie siać tutaj stereotypów nt kobiet, bo ja na przykład czuję się urażona. Buzi na zgodę i koniec, dobra? :)
to przeczytaj wszystko, wtedy bedziesz wiedzieć co chciałem przekazać :-) Zresztą stereotypy na temat facetów również zostały posiane :-)
Żeby nie nadwyrężać Cię poszukiwaniem zacytuję to co napisałem: "Nie można generealizować, że mężczyźni są tacy i owacy(czy kobiety), ponieważ żyjemy w tak różnorodnym świecie, że jest to obrażanie dużej części, naprawdę porządnych przedstawicieli danej płci(i w pewnym sensie zamykanie się na nich):-) To, że moje doświadczenia z kobietami podpowiadają mi, że jesteście wyrachowanymi interesantkami, umiejętnie szachującymi na emocjach,(nie oszukujmy się) głownie pożądaniu, nie oznacza, że wszystkie takie jesteście. "
to napisz człowieku konkretnie, że ta i ta, która Cię zdradziła/oszukała czy coś innego "jest wyrachowaną interesantką, umiejętnie szachującą na emocjach głównie pożądaniu", a nie będziesz się odnosił do części kobiet. Tak byłoby sprawiedliwiej, nie uważasz?
zresztą nie mogę niestety napisać, że tylko ona jedna. Bo jak na razie większość kobit które poznałem takie były :-) Dlatego napisałem, że mimo moich doświadczeń wierzę, że nie wszystkie takie jesteście. W mojej subiektywnej ocenie tak jest sprawiedliwie.:-] NIe ma na co się obrażać..:-) Zresztą poczytaj wypowiedzi koleżanki na temat facetów :-D
Nikt się tu nie obraża, po prostu dyskusja jest o filmie a nie o prywatnych przeżyciach rodem z kozetki u psychologa :)
Ale siłą rzeczy oglądając film identyfikujemy się z sytuacjami i postawami bohaterów tam przedstawionymi. Także nawiązując do filmu i moich doświadczeń, dobrze była tam przedstawiona Fabiana, której na głowe uderzyło, jak spełnienie jej marzeń o księciu z bajki pod postacią muzyka, się objawiło. I wybrała barana, kierując sie tylko i wyłącznie próżnym podejściem do życia i związków, a miała policjanta, który być może nie był tak zasobny, ale był przedstawiony jako szczery i oddany. Być może ty taka nie jesteś, nie będę Cię oceniał. Ale to powszechna postawa u kobiet. Tak samo jak u mężczyzn że oglądają się za spódniczkami.... Nie będę tego negował :-)
Niech zgadnę, może dlatego, że po kilku godzinach znajomości idzie z facetem do łóżka, a po kilkudziesięciu godzinach, już u niego mieszka? Nawet nie zdążyła go dobrze poznać
A to nie jest tak, że ta pierwsza co się wygłupiła wchodząc do tego bunkra zamknęła tą drugą siksę dlatego, że ta wcześniej wiedząc o jej kiepskim położeniu- nie uwolniła jej?? Ja bym nie doszukiwała się tutaj innych motywów...umówmy się: zazdrość zazdrością, ale zostawienie kogoś na pewną śmierć z powodu faceta to niezłe przegięcie...dla mnie to właśnie Fabiana jest tą złą.
...tylko dlatego, że sprawy potoczyły się nie po jej myśli, z troski o własne d..sko...
Nie do końca. Wydaje mi sie ze cały czas miała wyrzuty sumienia, a te zdj były tylko kroplą która przepełniła czarę. Przecież jeżeli byłaby taka zła to nie musiała jej uwalniać nawet jak się okazało że ten facet to prawdziwy buhaj ropzpłodowy. A ta druga zostawiła Fabianę na śmierć i cześć, z zwykłej zemsty :P
...ale ona potrzebowała komuś w rękaw napłakać , bo taka biedna i nieszczęśliwa była i przeprosić za swoje postępowanie i takie tam bzdury... ja tak to odbieram, nie jako kroplę, która przepełniła czarę, to była jednorazowa sytuacja, gdyby nie te zdjęcia- Czarnowłosa nie wyszłaby stamtąd.
sorry jezeli ty bys zamknęłą kogos w szafie to byś chciała mu się w rękaw wypłakać ?:D Zresztą końcowo to i tak tamta zczarna zostawiła Fabianę w więzieniu i wątpie żeby ją otworzyła. Tak więc wyszła mimo że tamta ją uratowała, a zabiła swoją ratowniczke :P I to z zwykłej zazdrości, bo sobie pooglądała pornusa z jej facetem w roli głownej
Ktoś musiałby nieźle narozrabiać żebym go w szafie zamknęła;) W każdym razie nadal uważam, że po oglądnięciu zdjęć Fabiana pomyślała jaka głupia była i tak: myślę, że biegła do tej drugiej z płaczem i przeprosinami i nie uważam aby motywem zamknięcia Fabiany w bunkrze była zazdrość, moim zdaniem Czarnowłosa może i była wściekła i zazdrosna na początku, ale z czasem miała poważniejsze sprawy na głowie niż ubolewanie nad tym co i z kim porabia ukochany. Zdania nie zmienię, chyba, że zobaczę ten film za kilka lat i mi się perspektywa zmieni, pozdrawiam :)
czyli zostawiamy to tak że po poprstu czarna( ah nie zapadło imie nawet w pamiec), zabiła tą Fabianę z zemsty :) co i tak wydaje mi się naganne i gorsze niż zachowanie Fab :) Ja po obejrzeniu tego filmu byłem wku rw że nie zamknęły kolesia :P pozdrawiam :)
Według mnie,nie są ważne w tym filmie charaktery. Przedstawiony został pewien model zachowania mężczyzny i pewne studium psychologiczne kobiety, kobiety podejrzewającej zdradę i następnej, która jest pełna obaw co do trwałości związku.Lustro jest jakby taką przenośnią, czy kobiety znajdujące się w takiej sytuacji nie są po którejś stronie właśnie tego lustra ? Bardzo dobre spojrzenie reżysera na tę kwestię, reszta to tylko szczegóły. Druga część chyba nie jest potrzebna.
Chciałam tylko jedno wtrącić. Fabiana była o wiele brzydsza od Belen! Uważam że Fabiana była wyrachowaną szmatą i na koniec dostała to, na co zasłużyła - wyobraź sobie, że wiesz o tym, że w bunkrze za szafą umiera Ci człowiek - i nie uwalniasz go! To właśnie zachowanie tej Fabiany było kierowane zazdrością - nie wypuściła Belen, bo wygodnie jej było przy bogatym dyrygencie.. A po takiej traumie, jaką Belen przeżyła, wcale się nie dziwię, że zamknęła tamtą w bunkrze.
O nie, Belen była fuj fu, brzydula!:D, ale to kwestia gustu, może Ci sie podobają takie jak ona własnie... Przepraszam bardzo, ale ta Belen przeżyła traume z własnej nieprzymuszonej głupoty :) a zauważ że w końcu Fabiana ją wypuściła;], nie rozumiem jak nad tym faktem można obojętnie przejść. To nie Fabiana ją tam zamknęła i gdyby nie ona to by umarła tam w 4 ścianach przepełnionych własną głupotą i zazdrością;]
zresztą: człowiek jest wyposażony w taką maszynkę zwaną sumieniem, która pozwala mu oceniać pod kątem moralnym swoje postępowania. Fabiana miała wyrzuty ze względu na to co robi i w końcu uwolniła tą Belen. A tamta nie dość że od początku zachowywała się jak klasyczna "głupia torba" to na końcu sobie siedzi spokojnie na plaży. Naprawdę uważacie że to jest w porządku i że miała do tego prawo? ;P A to jest własnie najgorsze. Facet facetowi nigdy by czegoś takiego nie zrobił, a w kobiecej główcę często lęgnie się myśl: "Po trupach do celu" :P
Ale Fabiana wypuściła ją tylko dlatego, że dowiedziała się, że Adrian ją zdradza! Gdyby ten policjant nie pokazał jej zdjęć, nie zrobiłaby tego. Wypuściła ją, ale nie z litości, nie z dobroci, tylko z głupoty - nie pomyślała że wcześniej zachowała się jak hipokrytka. I przepraszam, ale chyba nie sądzisz, że Belen zamknięta w bunkrze cierpiała z zazdrości o tamtego faceta? Ona umierała, nie wiem ile czasu tam siedziała, nie miała czasu żeby myśleć o tym Adrianie całym. I jak możesz mówić że ta Fabiana była ładna, fuj, Belen miała twarz jak z obrazka! W jakimś innym temacie już pisało wiele osób, że to Belen była tą ładniejszą, nie sądziłam że znajdzie się ktoś kto sądzi inaczej ;p
a bo może dlatego że Fabiana była pokazana nago i jak wiadomo facet jak zobaczy kobiete nago to ma u niego +10 do urody :D ale jej twarz też mi sie wydawała ładniejsza mimo wszystko. No nic to nieważne, jak mówiłem gusta są różnę, niektórym nawet się podobają kobiety z kliniczną otyłością i je dokarmiają żeby tylko było więcej ciałka:P Ok wiadomo, to nie było z litości, to że ją uwolniła, ale liczy się fakt, czyż nie. To dzięki niej mogła siedziec sobie później na tej plaży. Mi by sumienie życ nie dało, na jej miejscu :P