Dziwne dziwne a to dlatego ze Artur Kinomaniak Pietras ocenil ostatnio ten 'film' z ciezkim sercem na 3/10...urywki ktore pokazywal byly poprostu zalosne. Travolta wcale nie przesiedl samego siebie.. chyba ze to stwierdzenie ma negatywny wydzwiek. Nie dosc ze w kazdym filmie musi miec role zwiazana z tancem (nawet w Dzikich Wieprzach uczyl tanczyc jednego z kolegow) to jeszcze w takim stanie do jakiego go doprowadzili charakteryzatorzy, ech. Jednak znane nazwiska to nie wszystko.
A widziałeś ten film, że aż takie zdziwienie? Bo w swojej kategorii (= kolorowy, odrealniony, trochę idiotyczny musical) jest produkcją bardzo porządną. nie wszystko można ocenić po fragmentach, szczególnie, że są one zazwyczaj krótkie. No i jest jeszcze kwestia gustów, nie wszyscy dobrze znoszą tego typu filmy muzyczne.