Wprawdzie gra tu Zac Efron (o matko, on jest straszny, ten piskliwy głos jak śpiewa i gładziutka buziunia) i Amanda Bynes (bez komentarza, KAŻDA rola taka sama czyli głupiutka nastolatka robiąca idiotyczne miny)
ale poza tym obsada wydaje sie interesująca więc na pewno obejrze.
Swoją drogą to tu piszą, że premiera dopiero 20 a ostatnio widziałam zdjęcia z premiery z 5 lipca(może przedpremierowy pokaz?)
http://www.whedon.info/article.php3?id_article=22855&img=sarah-michelle-gellar-f reddie-prinze-jr-hairspray-movie-premiere-hq-05-0750.jpg
kultura jego fanów- zastraszająca po prostu.
Ty też go nie znasz, chyba, że sie z nim spotkałaś na żywo? (oj, na pewno)
Gdybym go nie widziała w filmie to bym tego nie napisała.
Zresztą czy ja pije do ciebie, obrażam cie? Wyrażam swoją opinie, mam do tego prawo. Ty też, możesz nie lubić Deppa, prosze bardzo, ale uważaj z tym językiem
Smerfetko, ta wiola... to typowy pseudofan. Nie potrafi kulturalnie wyrazić swojego zdania, tylko używać wulgaryzmów. Popatrz w dwóch niższych postach, gdzie niepochlebnie się do niego obnosimy, też potrafi tylko obrażać.
Pozdrawiam!!
Przeczytałam... Czyste chamstwo... Takimi obelgami na pewno nikogo nie nawróci :|
Tacy ludzie powinni mieć całkowity zakaz pisania komentarzy (potem sie dziwimy, że tyle chamstwa w Internecie...)
to ty zobacz co pisze...wszyscy ci nie psaują ta ma dziwny głos, ten za gładziutką buźke...zalosne...nikt ci nie broni pisac wlasnych opinni ale wszyscy ci nie pasuja :/
żałosne to są twoje chamskie odpowiedzi
a tłumaczyć się nie zamierzam, bo szkoda czasu, jesteś tak zapatrzoną w tę gwiazdkę, że i tak byś nie zrozumiała
bez przesady ..nie jestem w nikogo zapatrzona...nie zyje platonicznymi miłościami...tylko bez sesnu po kims jezdzic jak sie tej osoby nie zna...
To dlaczego w tak wulgarny sposób mnie wyzywasz? Mnie też nie znasz prawda?
Do rzeczy- nie oceniam go jako OSOBY bo nie mam do tego podstaw tylko jako AKTORA czyli jego grę i w tym przypadku śpiew. To mam prawo oceniać ponieważ widziałam go na ekranie.
I tyle.
Chyba nie wyzwałam Ciebie od suki czy kogoś, bo Ciebie nie znam...tylko chodzi mi o to, ze po co po kimś jeździć odrazu jak się jego nie zna...Nie wiem czy Zac ma beznadziejny głos wiem tylko tyle, że to nie on śpiewa w hsm ...głos jest podkładany przez jakiegoś typa...I zakończmy tą kłótnie ty masz prawo mieć inne zdanie, a ja inne.rzecz gustu...
Ja nie mówię, że on jest idealny i w ogóle, bo jego nie znam...Poprostu spodobała mi się rola w filime i to jak ją zagrał...Podoba mi się też z wyglądu ale bez przesady..Nie zakochuje się w chłopkach z filmu, bo dla mnie to nie ma żadnego sensu..Zresztą...W sumie to jest forum i każdy ma prawo wyrażac swoje opinie na temat filmów i aktorów..Sorka
duża zmiana w porównaniu z pierwszym postem, aż nie wierze, że to te same osoby pisały...
ale ciesze sie :)
Niestety ta sama...Bywa...Jest lepszy dzień i gorszy...Zreszrą przed chwilą ryczałam na filmie "Czego pragnie dziewczyna" i w ogóle teraz sie zrobiłam dobrą osóbką:)
no jest brunetem to fakt ale nie ma tego czegoś co mnie pociąga :P z reguły wolę brunetów ale rzecz jasna nie wszystkich :)
Wcale nie mam ochoty nikogo obrażać, ale obie jesteście żałosne. Jakbyście naprawdę nie miały już co pisać... Może lepiej jakieś pozytywne komentarze? Uważam, że Wiola, masz prawo pisać o tym, że bardzo lubisz Zac'a, ale nie masz żadnego prawa wyrażać się w taki sposób. Nie wiem ile masz lat... Ale wygląda na to, że 13, albo 14. A może i mniej, hem. W każdym razie prosiłabym o jakiś wyższy poziom, bo się załamuje, jak czytam wasze pseudokłótnie. Smerfetko, a tak szczerze to przesadzasz. Nie wiem dlaczego uważasz głos Zac'a za piskliwy? Ja uważam, że bardzo dobrze śpiewa w obu filmach (Haispray i High Shool Musical 2). Zaznaczam, że w High School Musical to nie on śpiewał. Wybitnym piosenkarzem to on nie jest, jak z resztą sam podkreśla, ale nie zasługuje na obrazę z Twojej strony.
Sama Stefcio jesteś żałosna i wcale nie musisz czytać takich komentarzy...Nikomu nie będziesz mówić co ma robić tak?? Cieszę się, że się zrozumiałyśmy...
Aaa i jeszcze jedno tak dla twojej wiadomości nie mam ani 13, ani 14 lat albo i mniej...Mam trochę więcej...I nie umoralniaj ludzi... A nasze pseudokłotnie to nie twoja sprawam...
od tego jest forum żeby komentować i dyskutować
a skoro ci sie nasza rozmowa nie podoba to nie czytaj i nie komentuj
dziękuje
Dokładnie ;)
I jeszcze jedno może lepiej się nie wtrącaj.
To chyba nasza sparwa o czym piszemy, a jak się coś nie podoba to nie czytaj proste....a będę pisała o czym będę chciała, czy to się komuś podoba czy nie...Żegnam
szczerze, to się uśmiałam. ale pod jednym wzglęsem macie racje: nie będe się już wtrącać, to nie jest rozmowa na moim poziomie.
"To nie jest rozmowa na moim poziomie" <--czy się troszkę kochana nie wywyższasz? Żałosna to jesteś prędzej ty niż my...Narazie