Bardzo przyjemny, ciepły, optymistyczny film. Świetni aktorzy, kilka bardzo fajnych ról, szczególnie drugoplanowych. Bryan Cranston gdzie tylko się pojawia, to świetnie gra. Hanks i Julia na swoim poziomie, ale bez rewelacji.
Główną wadą filmu jest to, że od połowy zaczyna zamieniać się w komedię romantyczną z maksymalnie przewidującym zakończeniem.
zgadzam się z tobą. oceniłam podobnie.... choć szczerze mówiąc nieznoszone romansideł, ale ten nawet był w miarę.... no fajny. Bardzo dobry film polecam.
Też nie znoszę romansideł, ale tu udało im się nie zejść za bardzo w tym kierunku i jest to do oglądnięcia.
=))
śmieszny był ten Larry... jedyne co bym tam zmieniła to tę nauczycielke na.... bardziej normalną ;]
wy chyba bracie psychotropy depresanty czy coś w tym rodzaju
Płytka fabuła , chaos wątkowy szczególnie wątek miłosny UWAGA!!! pocałunek w korytarzu p.Profesor jedynym elementem występującym w tym filmie
Widać było granie na "siłę" scenariusz i dialogi ciut przekombinowane, w sumie nie wiadomo o co chodziło w ich dialogach .
Larry zacofany edukacyjnie gość kucharz Marynarki znajduje swoje powołanie na studiach , i patrzcię ot to co zakochuje się w nauczycielce , której rola jest tak mocno okrojona oraz ahhhh te usta fuuuu jak bella z zaćmienia kompletnie płytkie role a szkoda bo Tom to jeden z wybitniejszych aktorów.
A szanowny kolega liczył na remake filmu Uwierz w ducha? Może pomysł z zakochaniem się nauczycielki w uczniu (czy na odwrót) nie jest nowy, to prawda, więc trudno aby ten film miał być jakimś zaskoczeniem. Tak jak poprzednicy powtórzę że to lekki film, bez jakiejś hamletowskiej gry u aktorów. Przyjemnie go można obejrzeć z dziewczyną, jako sposób na spędzenie czasu. Zgodzę się z Tobą, że scenariusz nie jest najwyższych lotów, ale moim zdaniem nie oto chodziło w tym filmie.
ależ ja byłem z dziewczyną która nie ma takich wymogów odnośnie filmów jak ja. I tez ona stwierdziła że to badziewie zalatywało polskim kiczem