Ja wogóle mam awersje do polskich filmow ten film poleciła mi kolezanka i szczerze mówiąc na chłodne szare popołudnie z paczką słoneczniku XD oglądało sie go przyjemnie

Ale co w tym filmie było śmiesznego, skoro to podobno komedia? Może twórca miał zamiar wyśmiać wieśniactwo Polaczków-turystów, ich nieznajomość angielskiego, chamstwo itd. - tylko że w tym nie ma nic zabawnego. Bankructwo firm organizujących egzotyczne wycieczki się zdarza i nie jest to nic nadzwyczajnego, ale dlaczego ktokolwiek pomyślał, że taka tematyka to dobry materiał na film i to w dodatku komediowy? Rodzinka jest nieciekawa i nie obchodzi widzów, wiele dialogów jest zupełnie od czapy i niepasujących do tematu egzotycznej wycieczki (jak ten ze wspomnieniem śmierci matki), gagi są tanie i prymitywne, chłopiec przebrany za goryla też od czapy - krótko mówiąc, film zupełnie niepotrzebny. Ten film spodoba się chyba tylko fanom najgłupszych kabaretów jak Paranienormalni, Łowcy B itp. i tym którzy twierdzą, że "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" to komedia.

Trzeba podchodzić do siebie z dystansem. Widzę że za
bardzo wziąłeś pewne przeslania w tej komedi do siebie
moim zdaniem film był zabawny. Gra aktorska no
powiedzmy ze byla na poziomie. Myślę że film ten
nie jest nie potrzebny. Mone faktycznie osmieszal
Polaków na zagranicznych wakacjach. Może to cie trochę
Zasmucilo. Ale ja byłam na kilku zagranicznych wakacjach
i uwierz ze Polacy potrafią zachowywać się o wiele gorzej
niz w komedi przedstawiono. A pokazano to w zabawny sposób
bez , chamowy" która często pewna warstwa polaków
sobą reprezentuję na WAKACJACH.

Wiesz co, dla mnie to już jest taka tragedia, że nie pozostaje już nic innego jak się śmiać, bo gdybym miała wciąż się przejmować, tym, że istnieje taka grupa społeczna to bym w wariatkowie wylądowała.
Poza tym jeśli już chodzi o kabarety to łowcy B do Paranienormalnych mają się jak Kryminalni do Pitbula.
Jaki kabaret jest według ciebie śmieszny Kabaret Starszych Panów?
Wiadomo, że jak cię jakimś skeczem męczą wciąż od nowa to wydać się już może żenujący a nie śmieszny.
A Paranienormalni są moim zdaniem doskonałymi obserwatorami codzienności i w przeciwieństwie do np Ani mru mru inteligentne poczucie humoru.
Film Last minute jest durny nie da się ukryć, po prostu patrząc na pozostałe komedie (przynajmniej Vedze się wydawało, że nimi są) ten jeszcze od biedy przelecisz do końca, bo o innych tak powiedzieć nie można.

Według mnie śmieszne kabarety to np. Dudek, Pod Egidą, kabaret Olgi Lipińskiej, Grupa Mo Carta, soliści: Waldemar Malicki, Zenon Laskowik, Ireneusz Krosny, Artur Andrus (nie licząc zagranicznych, jak duet Igudesman & Joo, grupa Axis of Awesome i legendarny już Monty Python), poza tym dobre są parodystyczne filmiki kabaretu Limo i niektóre piosenki Otto. Jednak per saldo ani Limo, ani Otto do najlepszych kabaretów nie należą, bo skecze mają przeciętne, a niektóre po prostu słabe.

Kabaret Starszych Panów nigdy mnie nie śmieszył, za to filmy z Busterem Keatonem, braćmi Marx, Charliem Chaplinem, Lesliem Nielsenem, filmy Blake'a Edwardsa (zwłaszcza te z Peterem Sellersem), Jima Abrahamsa i braci Zuckerów i niektóre filmy Mela Brooksa, a z polskich filmy Mieczysława Krawicza już jak najbardziej.

https://www.youtube.com/watch?v=Svz4-77ZsQ8