Ja również oglądałem wczoraj. Film mi się podobał i polecam go obejrzeć innym. Niezła gra aktorska Michała Wiśniewskiego.

oglądałam wczoraj po raz pierwszy, i uważam że film był całkiem spoko ;D
no i faktycznie dobra gra aktorska M.Wiśniewskiego.;))

Dobry Film.Nawet nie spodziewałem się po Wiśniewskim tak dobrej gry aktorskiej

Ot taka komedia do obejrzenia na wieczór. Nie prymitywna,nie romantyczna,taka neutralna. A ja się zdziwiłem jak zobaczyłem Wiśniewskiego w tym.Całkiem,całkiem mu wyszlo :)

przecież to nie jest komedia!

Tak jest. Przyzwoita dobra komedia, tym bardziej dziwi mnie niska nota. Oglądałem ten film kilka razy i jakoś mi się nie znudził, a dla mnie to wyznacznik dobrego filmu.

Witajcie, oglądałem wczoraj i nie mogłem się oderwać od ekranu. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony rolą Michała Wiśniewskiego, pani Małgorzata Pieczyńska jeszcze piękniejsza, wszystko naturalne, w scenach z napięciem dobrze budujący dźwięk, ogólnie pozytywne. Gdyby tylko nie to irytujące zakończenie...

Wiśniewski (choć za nim nie przepadam) rzeczywiście dał radę, ba, nawet był bardziej przekonujący aniżeli obecnie na siłę obsadzani aktorzy. Małgorzata Pieczyńska jak na swój wiek znakomicie wyglądała. Rolę żulika nieźle odegrał Tomasz Sapryk, facet idealnie pasuje do takich postaci. Zbysio? Jak to Zbysio świetny aktor ale tutaj zbytnio zalatywał "Graczykami" czy "Świętą Wojną". A no i pan Sulej vel. "Kudłaty" niby nic nie zagrał, niby nic nie powiedział a jednak jak zwykle rozwalił mnie. Końcówka w cholere zamotana. Generalnie film nawet nawet, tyłka nie urywa, kilka fajnych tekstów, kilka ciekawych scen.

A, jeszcze jedno, kompletnie nie przekonał mnie Marcin Troński, jakaś ta jego gangsterska mina ala "jestem złyyyy" zajechała nieco sztucznością, z kolei dobrze wypadł jako gangster Sławomir Orzechowski.

Orzechowski zawsze dobrze wypada :), a co do Buczkowskiego, to uważam, że nikt inny nie pasował by do roli lovestoranta. Pozdro