Nie wiem jak wy ale ja oglądając sceny z tym niedźwiedziem bałem się jak dziecko. Przerażające wręcz sceny, kapitalnie nakręcone. Nie mam już wątpliwości jakiego zwierzęcia w pierwszej kolejności nie chciałbym spotkać na swojej drodze.
ja też bałam się okropnie, a muszę przyznać, rzadko mi się to zdarza podczas oglądania jakiegoś filmu....
fakt, scena gdy Hopkins łowi ryby i pojawia się pan Miś była naprawdę niezła :) poza tym film super, świetna reżyseria i świetny scenariusz Davida Mameta