Bear Grylls byłby dumny;) A tak na poważnie film pierwsza klasa..tylko te reklamy na polsacie są tak długie, że tracę wątek;/
dlaczego jesli mowa o survivalu, to kazdy od razu przytacza tego showmana Bear Grylls'a? ogladanie tych jego debilizmow, moze przyniesc potencjalnemu 'survivalowcowi' wiecej szkody, niz pozytku.
Ale przy jego nazwisku jest uśmiech z przymrużeniem oka;) i kolejne słowa świadczą o tym, że pisałam w żartach..wiem jaka jest konwencja programu tego Pana. Nie musisz się spinać.
bear grylls jakby zobaczył tego gniota to by się przeraził, gdzie do c.u.j.a. z igły kompas-bear ma niezniszczalny kompas zawsze na ręku, zapałki jakie k.u.r.w.a zapałki krzesiwo trzeba nosić zawsze w kieszeni no i ten nożyk do smarowania chleba bear to ma dwucalową kosałkę ze stali chirurgicznej laserowo ostrzonej a niedźwiedzia to by załatwił skacząc na niego z drzewa ze swoją super dzidą wystruganą oczywiście z dębowego drewna i zaczął by od zjedzenia worów i gałek ocznych, bo mają dużo protein, potem by rozpruł bebechy i w nie wlazł żeby było mu ciepło a w filmie -w filmie nic takiego nie było oni c.h.u.j.a wiedzą o survivalu...bear żądzi
Widze, że sami eksperci od survivalu. Gryllsa w małym paluszku macie. Chciałbym wiedzieć chociaż 30% tego co on. Ale Wy wiecie więcej to może jakieś małe lekcje???
Ja nie kwestionuję doświadczenia Gryllsa, wręcz przeciwnie-jego dokonania są niesamowite, jest najmłodszym brytyjczykiem, który zdobył Mont Everest itd ale chyba sam nie wierzysz w to, że konwencja programu jest tak serio serio;) To raczej przewodnik i przedstawione wytyczne jak się zachować "gdyby...". W programie jest pełna asekuracja i wsparcie ze strony innych członków programu, dlatego ten program traktuję jak misz masz przyjemnego z pożytecznym. Dodam tylko, że gdybym znalazła się w ekstremalnej sytuacji to chciałabym mieć ze sobą jego książkę o przetrwaniu:)
Ja wiem jaka jest konwencja programu. Wiadomo Discovery program, show. Ale kwestionować jego umiejętności nie można. Naśmiewać się wytykać, że pozer itd. Posiada wiedze i na pewno o wiele lepiej by sobie poradził w sytuacji ekstremalnej niż jakikolwiek "forumowy mistrz survivalu".