Film nie jest rewelacyjny, ale nie jest też zły. Niestety widziałam o wiele gorsze propozycje skierowane do dzieci. Dla dorosłych historia może być nudnawa- akcja toczy się tu spokojnie, wartkich pościgów i strzelanin nie ma. Przemocy jest niewiele i jest przedstawiona bardzo delikatnie. Nawet złoczyńcy mają w gruncie rzeczy dobre, wrażliwe serca. To co innych znudzi, dla mnie jest atutem. Jestem mamą bardzo wrażliwej istotki, która przemocy nie znosi, boi się filmowych potworów i czarodziejów, za to bardzo współczuje każdej krzywdzie. Nie dla niej takie filmy jak "Viana", czy nawet kultowa "Mała Syrenka". Film o Lence trzymał ją w napięciu, ale jej nie przeraził. Wyszła z kina zadowolona i odprężona. Miałyśmy pretekst, żeby po filmie pogadać o zaufaniu w rodzinie i o ochronie dzikich zwierząt. Nie spodziewałam się oskarowego filmu, więc nie jestem rozczarowana.