Wykorzystywanie małego lwiątka na potrzeby tego beznadziejnego filmu, powinno trafić do sądu z aktem oskarżenia o znęcanie się nad zwierzętami. Małe dziecko oddzielone od matki, tylko po to żeby stworzyć ten żenujący spektakl. Film zrobiony dla kasy. Treść nic nie wnosi. Dzieci nie pomyślą "zróbmy coś dla dzikich zwierząt", tylko będą mieć infantylne wyobrażenia o lwach. Miał być śmieszny, ale jest nuuuudny.