Nie ma zgody co do aktorki Biedrzyńskiej. W swych najlepszych latach była równie ładna co młoda Kasia Figura ale grała od niej lepiej. Na przykład w jednym z odcinków "Dekalogu" Kieślowskiego stworzyła bardzo dobrą kreację.
Potem przyszedł jakiś niejasny skandal finansowy z jej mężem w roli głównej - co skłóciło ją z większością środowiska filmowego - i zniknęła z ekranów.

Co się jednak tyczy całego filmu "Lepiej być piękną" - to moja ocena jest równie krytyczna jak Twoja. O ile nie jeszcze bardziej.