Dzięki =] A nie masz może gdześ angielskiej wersji? Nie chcę narzekać, ale zrozumieć przekaz werbalny też byłoby fajnie ;]
Takie ostrzeżenie przed konsumpcyjnym funkcjonowaniem społeczeństwa. Przesłanie to ma, ale za bardzo podane na tacy i chyba trochę przesadzone.
Zabawne, z fajną kreską (nieczęsto rysuje się teraz węglem), ale dosyć już mam tematu zanieczyszczeń...
Dzięki za link.
Rzecz w tym, że średnio zabawne - w kategorii filmów, które uczą bawiąc/bawią ucząc daleko mu do serii Était une fois...
No, ale to jest film dla dzieci... I tak lepszy niż polskie filmiki edukacyjne - przynajmniej zrobiony z pomysłem i kpiną.