Wróciłam właśnie z seansu przedpremierowego, naprawdę nie polecam, jeden ze słabszych filmów jakie widziałam w życiu. Zwyczajnie nie warto wydawać na niego pieniędzy.
Zdecydowanie warto iść na ten film do kina. Jest świetny, emocje aż się z niego wylewają. Ten film ciągle ewoluuje, zmienia klimat, nabiera ciężkości z każdą minutą. To mega mocny dramat i bardzo dobrze, że powstał, bo ludziom trzeba otwierać oczy na to, że pewne działania mogą innych ranić i empatia jest czymś, czego w największych dawkach brakuje dzisiejszemu społeczeństwu.