PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=761956}

Liga Sprawiedliwości kontra Młodzi Tytani

Justice League vs. Teen Titans
6,6 3 684
oceny
6,6 10 1 3684
Liga Sprawiedliwości kontra Młodzi Tytani
powrót do forum filmu Liga Sprawiedliwości kontra Młodzi Tytani

Potencjał był, Damian Wayne „wiecie jaki on jest” musi socjalizować się z nastoletnia ekipą Teen Titans, trochę ten temat liźnięto, ale można było zrobić to „więcej i mocniej”. Ogólnie widać po tym filmie i ostatnich, że DC robi te filmy „DC universe original movies” żeby promować i podbijać sprzedaż aktualnie wychodzących komiksów, dobór postaci, uniformy itp. Rozumiem to, ale żałuję, że nie korzystają z tego wieloletniego komiksowego dorobku który posiadają, gdzie znaleźć można masę historii których wykorzystanie dałoby o wiele lepsze rezultaty.

ocenił(a) film na 7
johndoepower

Wydaje mi się że grupę tytanów zrobili w nawiązaniu do kreskówki. Nawet Cyborg mimo że jest w lidze to z nimi współpracuje.

ocenił(a) film na 6
lorster

Tak zdecydowanie, bo kreskówka jest pewnie najbardziej zakorzeniona w świadomości masowego odbiorcy, przy czym:

- Starfire w filmie nie jest członkinią Teen Titans tylko ich jakąś taką trenerką/mentorką, pewnie po to by podkreślić, że ta postać już z tego wyrosła. W komiksach już od 2011 buja się w zdecydowanie bardziej dorosłym (i mrocznym) towarzystwie (Red Hood and the Outlaws), a od 2015 ma swoją solowa serię.

- Blue Betele Tytanem z kreskówki nie był, a w filmie mamy go dokładnie w wersji która
w komiksach miała solową serię w latach 2011 – 2013.

- Robin w kreskówce to Dick Grayson który w komiksach nie jest już w tym wieku i zajmuje się aktualnie czym innym. W filmie mamy Damiana Wayne’a który jest aktualnie mocno na czasie i w odpowiednim wieku.

- Origin Ravel w filmie jest wzięty bezpośrednio z komiksów wydawanych po 2011, w kreskówce miała zdaje się odrobinę inny.

- Beast Boy poza Teen Titans raczej nigdy za wiele nie dokonał, a aktualnie nie jest chyba nawet w składzie ekipy.

- Cyborg, jak sam zauważyłeś.

ocenił(a) film na 7
johndoepower

Jeszcze Dick pojawia się kiedy wiezie Robina i podczas rozmowy z Gwiazdką. Starfire jest dorosła w sumie chyba tylko po to żeby zrobić wątek z Dickiem.

ocenił(a) film na 2
johndoepower

Grupę Tytanów z tego filmu raczej nie robili w nawiązaniu do serialu Teen Titans. Wymieszali po prostu klasycznych członków z nowymi popularnymi postaciami. Stąd Blue Beetle (który z czasem dołączył do TT w komiksach) bo promują go od dawna i zdobył popularność dzięki Young Justice. Damian Wayne w komiksach tak jak w tym filmie dołączył do Tytanów właśnie po to by nauczyć się pracować w grupie. Czyli dwie "nowe" postacie plus klasyczni członkowie jak Starfire (w filmie jako mentorka), Beast Boy, Raven. Mamy też "mrugnięcia" okiem do fanów na zasadzie, że pokazują nam "tak wiemy Nightwing i Cyborg to klasyczni Tytani". Ja tu nawiązań do kreskówki nie widzę.

No i jeszcze kilka uwag:

-W filmie jeszcze zmianę Starfire można przyjąć. Za to Red Hood and the Outlaws jest żenującym komiksem. Średnio to mroczne i dorosłe towarzystwo. Lobdell zrobił ze Starfire nimfomankę bo kosmitka i na jej planecie ianczej podchodzą do seksu. Żenujący chwyt dla.. nie wiem kogo. :d Do tego ona nie pamięta swoich przyjaciół z Teen Titans bo ona zapomina ludzi po jakimś czasie. Żenująca zmiana ale chyba to naprawili już.

- Blue Beetle (Jaime Reyes) miał też serię przed new52 w latach 2006-2009, która była o wiele lepsza niż po relaunchu. Jamie dołączył też do Tytanów i przewinął się przez około 50 zeszytów Teen Titans vol. 3. Inwazja obcych z The Reach była potem podstawą drugiego sezonu Young Justice.

- Beast Boy był przed new52 członkiem Doom Patrol też. W new 52 był członkiem Ravagers a teraz należy do TT w serii, która aktualnie wychodzi (i jest tam zielony a nie czerwony jak na początku New52). Pomógł też Animal Manowi walczyć z The Rot.

ocenił(a) film na 9
saitek

Blue Beatle był członkiem głównej Ligi Sprawiedliwości już jakieś 20 lat temu. Teraz w komiksach po restarcie DC jest jego odmłodzona wersja po prostu, którą widzimy też w filmie, kiedyś był w tym samym wieku co reszta głównego składu, i nie należał do Nastoletnich Tytanów.

ocenił(a) film na 2
barry5800

Mylisz się. Blue Beetle'ów było trzech. W animacji jest Jaime Reyes i o nim pisałem. Wyraźnie to zaznaczyłem. :) Ted Kord o którym piszesz faktycznie należał do ligi i został w nowym DC odmłodzony ale on się nie pojawia w tej animacji.

ocenił(a) film na 2
johndoepower

Co do składu Ligi to masz rację ale Tytani przedstawieni w tym filmie to straszne pomieszanie wątków i postaci z różnych okresów.

ocenił(a) film na 9
saitek

Ale ty oceniasz ten słabo film bo nie zgadza się z tym co czytałeś w komiksach czy po prostu ci się nie podobał?

Ja nie znam tych wszystkich roszad, przynależności. Orientuje się jako tako, ale żaden ze mnie spec.
Film mi się więc podobał - była akcja, humor i ogólnie fajna historia. Podobał mi się też origin Raven.
Szczerze mówiąc trudno mi sobie wyobrazić dlaczego ktoś mógł dać tej animacji 2.

ocenił(a) film na 2
Coyotman

Praktycznie nigdy nie przeszkadzają mi zmiany względem komiksów. Nie miało to wpływu na moją ocenę.
Czemu mi się nie podobało?
- Film ma po prostu słabą fabułę gdzie Robin w ledwo dzień z buca staję się oddanym Tytanem.
- Wciśnięcie Ligi na siłę. Przez to ani postacie z Ligi nie są rozwijane ani Tytani bo brak czasu (z wyjątkiem Raven i Robina).
- Robin miał już za sobą trzy filmy i nie musiał być znowu w centrum skoro wprowadzili kilka nowych postaci w tym filmie.
- Origin Raven był już użyty w animacjach wcześniej i mnie nudził trochę.
- Sceny w lunparaku to tragedia.
- Jak zaczyna się walka to TT mają magiczną transformacje w stroje. :D

ocenił(a) film na 9
saitek

Fakt, Lunapark i transformacje jak w czarodziejce z księżyca były niepotrzebne.

Coyotman

A to nie był żart? Z kolei przemiana bestii skojarzyła mi się z He-manem, a dokładnie z jego tygrysem.
Mam wrażenie że ten film był mrugnięciem oka dla widzów + fabuła. Np. podczas rozmowy Supermana z Lois Lane, gdy umawiali się na wyjście do kina, ta mówi że kupiła sobie nowe okulary i może jej nie rozpoznać (wing, wing). Czy scena po wyjściu z kina i jej komentarze na temat obejrzanego filmu. Albo moment z Batmanem, Cyborgiem i pizzą.
Tego jest tam całkiem sporo.

ocenił(a) film na 9
DCervez

Tak - to chyba miało mieć żartobliwy charakter. O ile przemiany jeszcze w miarę dały radę. To konkurs tańca był zdecydowanie zbyt długi:)

A co do sceny z okularami - To nie była Lois. To była Diana:)
Wtym uniwersum dziewczyną Supermana jest Wonder Woman:)

ocenił(a) film na 2
DCervez

Haha kolejny przykład jak ten film ma kompletnie w dupie postacie. Nic o nich nie wiadomo. One tak nie mają charakteru, że ludzie nawet nie wiedzą, że Supek gada z WW a nie z Lois. :D

ocenił(a) film na 9
saitek

Myślę, że koleś nieuważnie oglądał.

ocenił(a) film na 2
Coyotman

Najpopularniejsza partnerka Supka to Lois a w tej scenie rozmowy nic nie wskazuję, że to Diana praktycznie. :) Jak ktoś nie zna tej zmiany z new52 lub poprzednich powiązanych animacji to ciężko ogarnąć, że to WW. :) Ogólnie to co DC wyprawia z animacjami ze wspólnego świata wzorowanego na new 52 to jakiś koszmar. Porównaj to sobie do DCAU.

johndoepower

Jak dla mnie nie taki zły ale mam dość na jakiś czas Damiana i spółki. Szczerze to nie wiem czy jest sens robić kolejną produkcje z Teen Titans. Fabularnie było OK, na plus orgin Raven. Czegoś jednak zabrakło. Wolałbym teraz inny świat niż New 52.
Może film solowy z Green Lantern i np. Shazam.

Moja ocena 3,65/6

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones