PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=577958}

Lincz

7,2 52 298
ocen
7,2 10 1 52298
6,3 15
ocen krytyków
Lincz
powrót do forum filmu Lincz

Ten film to kolejny mocny argument za przywróceniem kary śmierci. Takie kanalie społeczne jak Zaranek powinny być automatycznie usuwane ze społeczeństwa najprostszą i najtańszą metodą, czyli poprzez rozstrzelnie. Jak widzieliśmy na filmie nie istnieje cos takiego jak resocjalizacja, ludzie którzy trafiają do więzienia nie staną się lepsi, co najwyżej ich demoralizacja osiągnie jeszcze wyższy poziom. Mało tego, mają oni warunki lepsze niż niejeden uczciwy i pracujący Polak, a to wszystko fundowane z naszych podatków ! Morderców, recydywistów, gwałcicieli powinno się eliminować ze społeczeństwa poprzez karę śmierci. Każdy, kto się temu sprzeciwia jest po części winny tragedii jaka zdarzyła się w tym filmie, a także wielu codziennych tragedii jakie zdarzają się w Polsce i o których czytamy na pierwszych stronach gazet.

ocenił(a) film na 8
Obuszek

zgadzam się w całej rozciągłości

Obuszek

PRAWDA PO PROSTU!!!

Obuszek

OMG co za stek bzdur. Ręce opadają jak się czyta takie "mądrości" ociekające tanim populizmem ;/

ocenił(a) film na 8
SimonBisek

Najlepiej wyzwać od populistów i steku bzdur, a może powiesz mi jakie są argumenty za tym, aby utrzymywać morderców w więzianiach, wypuszczać ich na wolność ? Przecież resocjalizacja nie działa.

Obuszek

Ja nie wyzywam tylko nazywam rzeczy po imieniu. W pierwszej kolejności nie chodzi mi bezpośrednio o to czy Twoje poglądy na tę kwestię są słuszne czy niesłuszne (bo to są Twoje poglądy - masz do nich prawo) ale przede wszystkim o język jakim to napisałeś - o rozstrzelaniu - włos się na głowie jeży. Owszem to prawda, że resocjalizacja ZAZWYCZAJ nie działa, nie ma nawet co z tym dyskutować. Ale to nie powód do tego, żeby bądź co bądź ludzkie życie przeliczać na pieniądze czy też decydować czy czyjeś życie jest opłacalne czy nie. Co to za język i rozumowanie w ogóle?

ocenił(a) film na 8
SimonBisek

A może jednak powód? Czemu podatnicy mają płacić za siedzenie w więzeniu za takiego Zaranka i jemu podobnych?
Jesli sa niezbite dowody (w 100% potwierdzone, bo zdarzają się fatalne pomyłki, ze ktos odsiaduje nie swoja karę) na winę takiego Zaranka, to moze rozwiazaniem byłaby całkowita eliminacja ze społeczenstwa? Jestem za kara smierci dla seryjnych mordercow, dla bestialsko mordujacych wielokrotnych recydywistów, którzy popełniają okrutne zbrodnie, po prostu nie są to osoby potrzebne społeczeństwu i ich resocjalizacja nie jest potrzebna, a będzie juz na pewno nieskuteczna.

golkas0

Powód? Powodów jest wiele i wystarczy po prostu pomyśleć. Przede wszystkim sam argument - że za pieniądze z podatków - równie dobrze, można by się bulwersować tym co robią politycy z pieniędzmi publicznymi - też z naszych podatków. Ogólnie rzecz biorąc z podatku, który płacisz kwota idąca na więziennictwo stanowi jakiś lichy procent a być może i promil z całości podatku. I co za ten procent promil już dajesz sobie prawo do decydowania o czyimś życiu? gratuluję. Podatki na więziennictwo są po to, że społeczeństwo płaci po to, żeby takie zbiry były eliminowane ze społeczeństwa i, żeby społeczeństwo mogło czuć się bezpiecznie. Ale nie może tak być, ze eliminacja ze społeczeństwa musi być równa karze śmierci. jeżeli ktoś dostanie np. dożywocie - to w Waszych oczach ma przysłowiowe wczasy pod gruszą? i to za wasze pieniądze. - Straszne to i niesprawiedliwe no nie? - szkoda,ze nie pomyślicie chociażby nad tym, że domagając się kary śmierci dla kogoś stajecie się w pewnym sensie tacy jak oni - nie macie szacunku do czyjegoś życia. Nieważne czy to największy zwyrodnialec czy nie - ma prawo do życia i nikomu o tym decydować czy powinien żyć czy nie. Czasem nawet najwięksi zwyrodnialcy kiedy dostają dożywocie - pod próbą czasu pękają i uświadamiają sobie co zrobili - i wtedy dożywotni wyrok jest dla nich największą karą bo każdego dnia muszą się zmagać z wyrzutami - nowo obudzonego - sumienia. Cierpią psychicznie - a to gorszy ból zdecydowanie od fizycznego czy kary śmierci - "trwającej" chwilę. Czym jest kilka chwil fizycznego bólu w porównaniu z latami bólu psychicznego? - to dopiero kara ;) Poza tym mówienie ,ze ten ma prawo do życia, a ten drugi nie ma prawa do życia i powinie zostać rozstrzelany śmierdzi faszyzmem na kilometr - nie tędy droga, naprawdę

Jedyne z czym się zgodzę, to z tym, że resocjalizacja jest niestety w dużej części mitem - z drobnymi, sporadycznymi wyjątkami - ale może takie wyjątki są dowodem i przyczyną do tego, żeby nie posuwać się do takich drastycznych i prymitywnych rozwiązań jak kara śmierci. To, że uśmiercą tego czy tamtego świata nie zmieni - świat jak był , tak zostanie - zły.

ocenił(a) film na 8
SimonBisek

Ale to nie sa ludzie, to potwory, odarte z czlowieczeństwa, robiacy straszliwe rzeczy. Takie osoby jak slynny wampir z Bytowa
http://www.wybrzeze24.pl/gazeta-gdanska-temat-dnia/wampir-z-bytowa-wyjdzie-na-wo lnosc
powinny byc eliminowane, bo po wyjsciu na wolnosc zaatakuja ponownie, to kwestia czasu..jest mnostwo doniesien o zbrodniach popełnianych przez recydywę. Ci, ktorzy zabili nie zeby sie obronic, ale bo taką maja zachciankę, bo mogą sobie na to pozwolic, powinni być nie w wiezeniu ale gnic w piachu.
Kiedys też byłam bardziej tolerancyjna w tej kwestii, ale teraz nie mam skrupułow. Czemu w krajach azjatyckich, np. w Singapurze jest znikoma przestepczosc? Jesli komus ukradną portfel, to na drugi dzien o tym piszą w gazetach.., bo to ewenement na skale kraju. Czemu? Bo ludzie boją się kary, wiec nie popełniaja wielu przestępstw. To dziala. Smierc przez powieszenie alb strzal w tył głowy jak w Chinach. Myśle, ze inaczej byś pisał o karze smierci jesliby taki wampir z odebral Ci mamę, siostrę czy narzeczoną. Jestem pewna.

ocenił(a) film na 8
golkas0

~~Myśle, ze inaczej byś pisał o karze smierci jesliby taki wampir z Bytowa odebral Ci mamę, siostrę czy narzeczoną.

golkas0

Yyy nie sądzę, żebym w obliczu takiej strasznej rzeczy nagle zmienił zdanie i domagał się kary śmierci dla sprawcy. Owszem na pewno targałyby mną jakieś skrajne emocje jak chociażby złość ale nie wyznaję zasady :oko za oko, ząb za ząb” – a to by tak trochę było jakbym zmienił zdanie „tylko” tylko dlatego, że spotkałaby mnie taka tragedia. Poza tym to tez by był sprawdzian na ile jestem wierny swoim przekonaniom, a na ile nie – bo przekonania łatwo jest głosić i mieć ale co innego kiedy jakaś sytuacja życiowa je weryfikuje – wtedy często okazujemy się hipokrytami. Mam jednak ogromną nadzieję, że nie będę musiał się o tym przekonywać i, że nie stanę w obliczu takiej sytuacji. Zresztą nie o tym tutaj dyskutujemy.

Znam/słyszałem o sprawie wampira z Bytowa, do której dałaś link ale nie sądzę, żeby wyszedł na wolność dlatego, że swego czasu głośno było nie tylko o wampirze ale i ogólnie o groźnych przestępcach, którym kończą się wyroki. W związku z tym są opracowywane środki zapobiegawcze, które maja być wprowadzone jeszcze przed upływem wyroków tych ludzi. I śmiem wątpić, żeby państwo (jakie jest takie jest) pozwoliło sobie na zaniedbania akurat w tej kwestii bo z takimi ludźmi jak chociażby wampir z Bytowa nie ma żartów. Poza tym Ty mówisz od razu o eliminacji takich ludzi ze społeczeństwa za pomocą kary śmierci. A ja mówię, że wystarczy dożywocie – o „zaletach” takiej kary pisałem już w poście wcześniej.

Co do Twojego argumentu/ przykładu państw azjatyckich – Singapur i Chiny – to jeszcze tylko brakowało Krei :D – no przecież tam nie jest normalnie i nie ma co porównywać państwa demokratycznego z autorytaryzmem (Singapur) czy reżimowo-socjalistycznym (Chiny) gdzie takie coś jak prawa człowieka praktycznie nie istnieje. Tam ludzie nie popełniają przestępstw z zupełnie innych względów – w tamtych krajach WSZYSCY żyją w strachu przed władza zarówno uczciwi, normalni ludzie jak i potencjalni przestępcy. Więc to nie kwestia regulacji prawnych tam stosowanych sprawa, że przestępczość praktycznie nie istnieje, a chory ustrój. Wątpię, żebyś chciała żyć w którymkolwiek z tych krajów i czy wtedy czułabyś się bezpieczna ;)

ocenił(a) film na 8
SimonBisek

Nie widze plusow dozywocia dla jednostek skrajnie odczłowieczonych, do cna wrecz zepsutych, popełniajacych wielokrotnie zbrodnie i sensu utrzymywania w zak ladzie karnym tychże. Po co? Po co resocjalizowac ludzi, ktorzy za ze swej natury ta zdemoralizowani, ze nie widac cienia szansy, by cos zrozumieli i nawrocili sie. Jeśli Pękalski wyjdzie na wolnosc w 2017 r., to nasz system prawny bedzie bezsilny, moze bedzie poddany nadzorowi psychiatry czy bdzie musiał stawic sie raz na jakis czas, ale wyrok zakonczony to zakonczony..moze wyjsc i dalej zabijać. Mieszkancy wioski, w ktorej ma dom, juz sie boją. Sa tym sparaliżowani. I nie zamkna go, w zadnym specjalnym osrodku po odbyciu kary, bo takie osoby jak p. Płatek czy p. Kalisz beda twierdzic, ze trzeba wierzyc w sens resocjalizacji i jest to niezgodne z prawem w ogole i niehumanitarne. Dla mnie takie osoby to smieci, nic nie warte i nie wniosace dla społeczenstwa nic. Powinny poniesc najdotkliwsza z mozliwych kar, a nie cackanie sie w imię praw człowieka? Tylko jakiego człowieka jak oni z ludzmi nie maja juz dawno nic wspólnego.

Poza tym wiele z badan przeprowadzonych przez naukowców w USA w ostatniej dekadzie pokazało, że kara śmierci pelni funkcję odstraszającą, a tym samym zapobiega wzrostowi liczny potencjalnych nowych ofiar. Jeśli ma to zapobiec kolejnym morderstwom ludzi byc moze naprawdę wartościowych i dobrych, po ktorych wielu pewnie zapłacze i poniesie wielką stratę, to jedna osoba będąca nic nie wartą z racji czynow jakich się dopuściła nie powinna miec znaczenia. Jesli zwyrodnialcy sami doprowadzaja swoim swiadomym działaniem do przemyslanych, okrutnych czynow, to my jako ludzie nie powinnismy miec skrupułow i byc swietsi od papieza i troszczyć się o koniecznosc resocjalizacj.

Kara ma byc dotkliwa i trzeba wieksza troskę przykladac do ludzi normalnych, zagrozonych przestępstwem niz do degeneratow coby sie zresocjalizowali. A mnie nie interesuje czy on sie zresocjalizuje, ma poniesc karę. A wiezienie moze byc dla jednego z drugim traktowane jak zastepczy dom - maja tam przeciez wszystko teraz , a nawet mogą sobie prowadzic całkiem normalnie zycie towarzysko-uczuciowe, dostęp do bibliotek, mediow, wyzywienie. Tam maja za dobrze teraz, by mowic o dotkliwosci kary dożywocia.

golkas0

Plus dożywocia jest oczywisty – szacunek dla ludzkiego życia. Jak już pisałem, nie Tobie, nie mnie ani nikomu decydować o czyimś życiu bez względu na to kim jest dana osoba.
Te badania, na które się powołujesz to chyba jakaś bajka – kara śmierci może i odstrasza ale tylko „zwykłych” przestępców, bo np. seryjni mordercy, psychopaci – w ogóle się tym nie przejmują, oni myślą obsesyjnie nad realizacją swoich planów, a nie o tym jakie konsekwencje niosą ich czyny. Proponuję chociażby obejrzeć wywiady z seryjnymi mordercami na YT – np. Richard Kukliński, Ted Bundy, John Wayne Gacy – Ci ludzie nie bali się kompletnie kary śmierci. Po prostu mordowali. Więc te badania, o których mówisz można włożyć między bajki lub powiedzieć co najwyżej, że są one prawdziwe tylko do pewnego, nieznacznego jednak stopnia.

Pękalski nie wyjdzie na wolność – albo zostanie zamknięty w specjalnym ośrodku (maja takie właśnie powstać w ramach tej reformy, która ma zostać wprowadzona) albo będzie zachipowany i jego położenie i to co robi będzie monitorowane 24/h. Tak czy siak nie wyprzedzajmy faktów – pożyjemy, zobaczymy ;)

Mówisz, że powinni ponieść tacy ludzie najdotkliwsza z możliwych kar – w Twoim rozumieniu jest to kara śmierci, trwająca chwilę – obecnie wstrzykuje się substancję i człowiek „zasypia” – nie jest to jakieś specjalne cierpienie. Ale chyba nie o to chodzi ,żeby kogoś zabijać w jakiś możliwie najokrutniejszy sposób jak krzesło elektryczne czy powieszenie czy rozstrzelanie czy dekapitacja. Bo idąc tą retoryką dojdziemy do tego, że może powinno się stosować nabicie na pal? – to chyba absurd. Nie wiem skąd bierze się taka żądza czyjejś śmierci. Ok, ktoś mógł zabijać w okrutny sposób i co gorsza wielokrotnie – ale to nie jest mimo wszystko powód by tego kogoś zabijać. Nie chodzi o to, żeby tego kogoś nawrócić, resocjalizować – to niestety jest mało prawdopodobne. Tu chodzi o to, że dożywocie jest najwyższa karą i najbardziej humanitarną – jeżeli ktoś zachował się gorzej ni z zwierzę (morderca) to nie powód, żeby zniżać się do jego poziomu i robić to samo bo wówczas i instytucja sądu czy więziennictwa staje się mordercą.

Argumentacja typu – tam maja dobrze, bo maja dostęp do biblioteki np. – to dobrze bo poprzez sztukę, literaturę może właśnie obudzić się w takim człowieku sumienie, może sobie uświadomić co zrobił – i mając karę dożywocia będzie cierpiał aż do końca swych dni. Oczywiście nie musi tak być to tylko jeden z możliwych scenariuszy ale jest to możliwe. Kara śmierci jest po prostu barbarzyńska i prymitywna – rodem z średniowiecza. Więzienie i zastępczy dom? Nie sądzę, a jeśli nawet ktoś tak traktuje więzienie to tym bardziej powinien dodać dożywocie – bo taka osoba jak wyjdzie z więzienia to celowo popełni jakąś zbrodnię, żeby wrócić do „domu” – powiesz, na to – „no to właśnie powinno się go uśmiercić i święty spokój, po problemie” – NIE, po raz setny powtarzam, nie nam decydować o czyimś życiu albo przeliczać czyjeś życie na pieniądze. I nie można komuś życzyć śmierci no :)

ocenił(a) film na 8
SimonBisek

A moze włąsnie nam o tym decydowac? Bo komu jak nie nam na tym ziemskim padole? Ludzie stanowią prawo i reguluja takie rzeczy jak kary za popełnione przestępstwa. I jaki szacunek dla ludzkiego życia? Przeciez to nie ludzie, to potwory w ludzkim ciele. Zastanów się dobrze co piszesz.

Odstrasza i są na to badania. Obliczono że w USA w stanach, w których wykonuje się tę karę najczęściej, np. w Texasie, każda egzekucja zapobiega od 3 do 18 morderstwom. Kara najwyższa odstrasza zawsze najbardziej, to logiczne zresztą. Nie ma takiej opcji żeby kara dożywocia była bardziej uciazliwa niz smierc, bo w takim razie skazani na nią masowo popełnialiby samobójstwa w więzieniu, a tak przecież nie jest. Jeśli zapytałbyś się mordercy oczekującego na wyrok której kary boi się bardziej - dozywocia czy smierci - naturalnie wybrałby to drugie. Nie odstraszy wiadomo osób działających w afekcie i osób niezrównowazonych umysłowo, ale większość zabójców to jednak bez wątpienia ludzie zdrowi na umyśle. Nie zyjemy w średniowieczu, kiedy to kary oparte były na różnych wyszukanych formach okaleczeń ciała i sama postać przeprowadzanej egzekucji, dokonywanej najczęściej na rynku miasta, na oczach niemal całej lokalnej społeczności, juz działała dobitnie na wyobraźnie współmieszkanców. Teraz jest to zastrzyk z trucizną i szybka śmierć lub strzał, czasem inna postać, ale nie gilotyna przecież

Jesliby dozywocie było takie, ze osadzony byłby przykuty łańcuchem do wielkiej i ciężkiej metalowej kuli i cierpiał katusze, to byłoby to współmierne zadoścuczynienie za krzywdy, jakie wyrządził zabijajac z premedytacją i czesto wielokrotnie. Wiem, to juz jakies extremum, co piszę, ale pewnie wiele osob tez tak mysli czasem, ze zasłuzyli na to sobie.A teraz co..jeszcze marudzą i piszą listy jak Brevik, ze masła mu brakuje czy ze ma łozko za twarde, a kawa jest za zimna. I całymi dniami spedzaja czas na oglądaniu telewizji. W białostockim więzieniu osadzeni mają takie dobra jak PlayStation, stół do bilarda, stół do tenisa, siłownię, pracownię rysunków, bibliotekę, na spacerniaku miejsce do gry w kosza i latem na siatkówkę. I co, źle im? Pracować nie muszą, jedzenie mają, a ze sa to ludzie czesto bez perspektyw, z nizin, to im w to graj. Na wolności moze mieliby trudniejszy los, bo szlajaliby się po dworcu centralnym, a tu wszystko podane, na głowę nie kapie i ciepło w miarę jest.. Raz na jakiś czas w nagrodę mają do widzenia w pokoju, bez straznikow, więc zycie erotyczne tez kwitnie. Nie jest raj i wymarzony los, ale na pewno nie zasłuzyli, by sobie tak spędzac czas po tym, co zrobili.
I nie zapominaj, ze ja cały czas piszę o recydywie i najbardziej zwyrodniałych jednostkach. Nie jestem az tak humanitarna, by się litowac i opowiadać się za ich prawami, bo bardziej wczuwam się w sytuację osób, ktorym prawo do jakiegokolwiek dalszego zycia zostało bezpowrotnie odebrane.

golkas0

No właśnie NIKOMU na tym ziemskim padole, Ty jakby ignorujesz albo zdajesz się nie zauważać faktu, że jakimś cudem dajesz sobie prawo do decydowania o czyimś życiu i nawet decydujesz kto jest człowiekiem, a kto nie - brawo :P

W te badania nie wierzę bo jak mówię obejrzyj sobie wywiady z seryjnymi mordercami i poznaj ich metody działania i to co nimi kierowało - kara śmierci kompletnie ich nie obchodziła. Kara śmierci odstrasza co najwyżej jakichś drobnych ( w porównaniu z seryjnymi mordercami) przestępców. Piszesz ,ze kara najwyższa zawsze odstrasza i,ze to logiczne - otóż dla szaleńców nie ma najmniejszego znaczenia. Polecam o obejrzeć cykl dokumentów "Urodzeni by zabijać" na YT chociażby - sama się przekonasz.

W Białymstoku mają PlayStation mówisz? No i co z tego? w USA nawet w tych stanach,w których nadal nadal funkcjonuje kara śmierci tez mają PlayStation czy możliwość uprawiania sportów takich jak koszykówka czy dostęp do literatury itd. Co to w ogóle ma do rzeczy w sumie?

Nie zapominam o kim piszesz, wiem o kim piszesz i kogo masz na myśli - i się z tym po prostu nie zgadzam, a miejscami jestem zszokowany Twoim sposobem myślenia i kategoryzowaniem ludzi :P




ocenił(a) film na 8
SimonBisek

Tez taka byłam gdy moja wiedza o swiecie byla mniejsza i nie widzialam tyle zla, co teraz. Poza tym przeczysz faktom, czyli badaniom. Podając przykłady rzeczy, ktore maja wiezniowie staralam się dowieśc, ze warunki nie są tam najgorsze i ze nie zasłuzyli na nie, ale mam wrażenie, ze jestes ignorantem.

Oboje mamy prawo mieć odrębne stanowiska i dalszą dyskusję uważam za bezowocną.

golkas0

Ło aż tak? jestem ignorantem? No proszę czego to ja się dowiaduję :D Idąc Twoim tokiem rozumiem, że moja wiedza o świecie jest niewielka i jak któregoś dnia będzie większą to będę mógł kategoryzować ludzi i domagać się ich śmierci? - mam nadzieję, że pozostanę w takim razie w swojej "niewiedzy" ;)

Ogólnie ja też szanuję Twoje odrębne stanowisko - masz prawo się mylić ;)

ocenił(a) film na 8
SimonBisek

Dziękuję za wymianę zdan, ale nie mam zamiaru isc w kierunku obrażania się i personalnych docinków. To niczemu nie przysłuzy się. Pozdrawiam

golkas0

Oj daj spokój ja się nie obrażam to tak napisałem z przymrużeniem oka przecież, tak żartobliwie. Nie chciałem Cię urazić, jeśli to zrobiłem to przepraszam.

ocenił(a) film na 8
SimonBisek

Ok, nie obrażam się. Tylko wolałam to uciąc zanim zaczniemy sobie dogryzac. Jestem człowiekiem bardzo ugodowym , ale majacym swoje zdanie: )

golkas0

No ja nie miałem zamiaru dogryzać ani wtedy ani w przyszłości :) Cieszę się, że się nie obraziłaś ;]

ocenił(a) film na 6
golkas0

Jeśli jest jakikolwiek cień szansy(a szansa na to jest), że na karę śmierci skaże się osobę niewinną, to ta forma kary jest całkowicie niedopuszczalna.

golkas0

Wybacz ale przeraża mnie to, co piszesz. Tzn. nie wszystko ale pewne fragmenty.
Osobiście nie mam wyrobionego zdania na temat kary śmierci więc nie będę tutaj nikogo moralizować pod tym względem.
Jednak co do Twojej wypowiedzi to martwi mnie jedno..
Uważasz,że kara śmierci skutecznie odstrasza morderców, a potem piszesz,że nie działa na osoby niezrównoważone, czy te działające w afekcie,co oczywiście jest prawdą. Nie działa też na psychopatów.
Ja jednak nie widzę w tym powodu do dumy,bo mimo wszystko te statystyki pokazują nam,że kara śmierci odstrasza skutecznie osoby,które są zdrowe i zapewne w ich czynach można znaleźć jakąś motywację, natomiast na prawdziwych zwyrodnialców nie działa.
I to dla mnie jest krzywdzące. Bardzo krzywdzące. Podobnie jak twierdzenie,że KAŻDEGO mordercę powinno się zabijać. Świat nie jest czarno-biały. A ludzie to kanalie i nie trzeba zabijać, gwałcić,okradać,żeby zasłużyć sobie na to miano. Wiele osób wyrobiło sobie umiejętność bardzo dotkliwego krzywdzenia ludzi bez ponoszenia jakichkolwiek konsekwencji swoich czynów,te osoby często także działają nie łamiąc prawa. Ofiary takich "przestępców w białych rękawiczkach" często są sprowadzone do ostateczności i czasem decydują się na drastyczny krok, jakim jest zamordowanie oprawcy.
Oglądałam kiedyś na youtube dokument o kobiecie,która zastrzeliła męża znęcającego się nad nią samą i jej rodziną. Kobieta i synowie szukali pomocy ale nikt nie chciał im uwierzyć, bo wiadomo,że sprawcy potrafią świetnie kłamać. Kobietę skazano na dożywocie,bo w tym stanie nie było kary śmierci,zresztą wątpię,że dostałaby taki wyrok. I tutaj widać. Jest jasny motyw zbrodni. Ofiara w ostateczności staje się katem. Sorry ale gdyby ktoś już kazał mi stwierdzić, czyje życie było ważniejsze,bez zastanowienia odparłabym,że kobiety, mimo,że to ona zabiła.
Zarówno zbrodnie w afekcie,jak i te posiadające logiczne motywy należą do najczęstszych. I właśnie kara śmierci odstrasza morderców popełniających takie czyny. Natomiast ci, którzy są sadystami i mordują,bo lubią, często nieznane osoby,bez wyraźnego powodu nie robią sobie nic z obecności takiej kary.
Jak już mówiłam, nie mam poglądów na tę sprawę ale boli mnie takie myślenie czarno białe. Nie mówię o Tobie ale ogólnie o wielu ludziach,dla których każdy kto popełni przestępstwo to potwór, bestia itp, a sami nie widzą "gorszych" zbrodniarzy,którzy do swoich celów nie muszą używać noża,czy pistoletu.
Mój młodszy brat kiedyś padł ofiarą znęcania w szkole. Matka chodziła po dyrektorach, nauczycielach,pedagogach i nikt nic nie chciał z tym zrobić. W końcu braciszek wkurzył się i tak stłukł jednego oprawcę, że ten miał całą szyję fioletową od duszenia. Oczywiście wszystko było na mojego brata. Szkoła zaczęła straszyć sądem, policją, brat miał być wyrzucony ze szkoły, był również na językach sąsiadów,którzy od tego zdarzenia widzą w nim tylko bandytę. A jak on cierpiał,to nikt jakoś się tym nie przejmował. Uważam,że brat dobrze zrobił. Posunę się dalej i powiem,że byłabym z niego tak samo dumna,gdyby nawet w przypływie złości zabił tego chłopaka. Brat się nie bał, bo w naszym prawie są niskie kary. Ale gdyby była za taki czyn np. kara śmierci, to zapewne mój braciszek siedziałby cicho z dupą na miejscu,a tamten młody zwyrodnialec dalej by się nad nim bezkarnie znęcał.

ocenił(a) film na 8
Schwarzii

Nie dociera do mnie Twoja argumentacja przeciw. Nadal obstaję przy swoim zdaniu. Nie widzę sensu, by utrzymywać w wiezieniu przez wiele lat ludzi jak Trynkiewicz, Pękalski czy inni bandyci, którzy nie mają szans na resocjalizację, bo są do cna zepsuci. Nie twierdzę przecież, ze kara śmierci powinna być wymierzona dla wszystkich, którzy dokonali zabójstwa, np w afekcie czy w akcie samoobrony i musiałaś nie doczytać, bo piszę o takiej karze jedynie dla najbardziej potwornych zbrodniarzy, recydywy, ludzi, którzy zabili za nic, bo mieli taki kaprys i potem jeszcze śmiali się w oczy na sali rozpraw matkom i ojcom swoich ofiar. Jest różnica jeśli ktoś zabije, broniąc się przed mężem-sadystą, będąc już na skraju wyczerpania, nie widząc dla siebie wyjścia, w stanie totalnej bezsilności, a jeśli ktos zabije, bo uwielbia upajaĆ się widokiem cierpienia, kocha krew i zabicie człowieka sprawia mu sadystyczną radość i ludzie zycie ma za nic. Nie sądzisz?

golkas0

Toteż nie napisałam nigdzie,że nie popieram bądź popieram karę śmierci. Nie ma zdania w tej kwestii,bo dla mnie prawo jest czym innym niż tylko zbiorem przepisów,których należy bezwzględnie przestrzegać.
Skrytykowałam tylko jedną część Twojej wypowiedzi, tej odnoszącej się do skuteczności kary śmierci w zmieszaniu wskaźnika przestępczości. Kara śmierci niewątpliwie usuwa problem jakim jest zbrodniarz,to fakt ale nijak ma się zapobieganiu morderstwom, właśnie tych najgorszych kryminalistów. Osobnik,którego jak to napisałaś- cieszy zadanie cierpienia ma tak przeorany mózg,że żadna kara nie zrobi na nim wrażenia. Nie bez powodu Ted Bundy zabijał swoje ofiary w stanach,w których obowiązywała kara śmierci. Dlaczego nie pojechał swoim garbuskiem w bardziej "bezpieczne" miejsca ? Widać,że miał to gdzieś. To samo John Wayne Gacy i wielu innych zbrodniarzy. Na Trynkiewiczu również wyrok nie zrobił dużego wrażenia,co można zobaczyć oglądając wywiady z nim,albo rozprawę sądową.
Jeżeli chcemy się pozbywać przestępczości samej w sobie i usuwać problemy to kara śmierci na pewno spełniłaby swoje zadanie. Ale to nie znaczy,że dzięki niej przestępców będzie mniej. No chyba,że dla kogoś ludzie tacy jak z filmu "Lincz" są zbrodniarzami, bo kara śmierci niewątpliwie sprawiłaby,że te osoby dalej byłyby uciskane przez przestępce i pewnie ze strachu nie odważyliby się na taki czyn. A przestępca miałby to w dupie,bo ma inny konstrukt psychiczny.
Inna sprawa,że zdaję sobie sprawę, że nie napisałaś nigdzie,że dla Ciebie osoba zabijająca w afekcie,czy samoobronie to zwyrodnialec, po prostu zapomniałam dodać,że ta część mojej wypowiedzi tyczyła się do założyciela tematu i innych geniuszy,według,których każdy kto zabije zasługuje na wieczne potępienie.

ocenił(a) film na 8
Schwarzii

Jesli im juz nic nie pomoze się zresocjalizowac, cos zrozumiec i ' nawrócić się ' na dobrą drogę, to przynajmniej poniosą słuszną karę za to, co zrobili. Resocjalizacja i prewencja nie jest jedynym i podstawowym celem kary, przede wszystkim jest to cel zadoścuczynienia za krzywdy, czyli funkcja sprawiedliwościowa kary. Smierc to nie pozbycie się problemu tylko kara za to, co zrobili swoim postępowaniem. Jesliby sprawa zwiazana z przestepstwem dotyczyła mnie osobiscie, to mnie nie interesowałoby to, czy taki przestępca się zresocjalizuje, ważne, by poniosł najdotkliwszą karę w moim odczuciu i już

ocenił(a) film na 8
golkas0

Nie, musialem sie zarejestrowac, zeby to napisac. Jak Ci taki przykladowy trynkiewicz, brzydko mowiac wyr.cha, a pozniej zabije dziecko, to inaczej zaczniesz mowic. Dzisiaj nie ma kary dla zwyroli, jest pobyt w domu opieki calodobowej, fakt, ze zamkniety. Jezeli za kradziez uj.ebana bylaby reka, za zabojstwo, gwalt, pedofilie kula w leb. to taki obsesyjnie nastawiony napastnik zastanowilby sie, czy takie cos popelnic. Krotko i na temat. Jedna pipa z sosnowca zabila dziecko, zrobila medialna, krotka, badz, co badz kariere i dostala tylko 25 lat. Jest zbrodnia - powinna byc kara.

ocenił(a) film na 8
misiu1123

To na pewno do mnie te słowa? Przecie ja jestem za surowościa kar:)

ocenił(a) film na 8
golkas0

Nie, pomylka, ale stanowisko caly czas takie samo! :)

ocenił(a) film na 8
misiu1123

Ciekawe, bo ja podpisuje sie pod tym, co piszesz

ocenił(a) film na 9
golkas0

Tylko powiedz mi jak w praktyce wprowadzić Twoje założenia? Kto zasługuje na to żeby żyć, a kto już nie? Ile osób trzeba zabić? Czy tylko recydywistów, czy może nie tylko? Może tych co się śmiali an rozprawie? A może Ci którzy przeprosili już nie zasługują na śmierć?

Powiedz mi gdzie jest ta magiczna granica, pomiędzy potworem a człowiekiem?

pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
Tomek59_fw

To bardzo trudne pytanie...Myśle, ze prawo powinno regulowac te kwestie...ale chyba lepiej się pogłowić nad wprowadzeniem odpowiednich regulacji niz utrzymywac w więzieniu takie jednostki...ja na karę smierci skazałabym recydywistów-morderców, mordercow, ktrorzy zamordowali "dla kaprysu" , wszelką patologię, ktora zabija bez powodu - czyli nie dlatego, ze zostali skrzywdzeni tylko "za nic"..a do wiezienia tych, ktorzy zabili w celu samoobrony, w afekcie, z powodu roznych złozonych powodow, ktore moga ich częściwo wytłumaczyć...czy wiesz, ze obecnie jednodniowy koszt utrzymania jednego więznia w PL jest wyższy o parę złotych od kosztu utrzymania pacjenta w polskim szpitalu? To absurdalne i trzeba to zmienić! Ale przede wszystkim chodzi mi o funckję sprawiedliwościowa kary, bo to, ze taki jeden pojdzie do więzienia i tam sobie zorganizuje dalszei zycie nie jest dobrym wyjsciem na pewno

ocenił(a) film na 9
golkas0

Ta cena faktycznie brzmi absurdalnie, pytanie czy jest ona konieczna, czy wynika z niegospodarności oraz zbyt pobłażliwego traktowania więźniów?

Na pocieszenie powiem Ci, że statystyczny polak zapłaci W ROKU tylko 62zł na więziennictwo :). Nie brzmi tak strasznie, nie? Dla przykładu na koleje pójdzie 78 zł,a na policję 202zł.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
golkas0

Masz uproszczoną wizję świata. Mordercy to potwory, nie ludzie. Więc można odmówić im wszystkiego. DO tego twoje myślenie na temat kary śmierci też jest skrajnie uproszczone, przyrównane chyba do Twoje go punktu widzenia. Sądzisz, że skoro Ty byś nie zabiła, bo byś się bała kary śmierci, to już wszyscy też tak mają.

Tak jak już zostało powiedziane, przestępcy mają naprawdę różne motywacje i postrzeganie świata oraz często ograniczoną możliwość przewidywania konsekwencji swoich czynów.

ocenił(a) film na 8
Tomek59_fw

Moja wizja świata jest raczej złozona, uwzględniająca rózne sytuacje i nie zakładam, ze nie moge się w ktoryms punkcie pomylić. Ale po to jest ta dyskusja, aby poznac tez czyjs punkt widzenia.Piszę, ze z kara smierci jest dotkliwsza dla potencjalnego mordercy od kary wiezenia powołujac się na konretny przykład - czemu skazani w wiezeniu nie popełniają masowo samobójstw? Jesli byłoby i tak ciezko tam, to woleliby skonczyc te męki, a tak się nie dzieje.

ocenił(a) film na 8
SimonBisek

Każdy przytoczony argument przeciwko karze śmierci jest wadliwy. Teraz je sobie pozwolę wypunktować:

- każdy człowiek ma prawo do życia i nikt nie ma prawa decydować o jego odebraniu
Równie dobrze mogę napisać, że każdy człowiek ma prawo do wolności i nikt nie ma prawa mu tego odbierać, po co więc więzienia? Popełniając zbrodnię obarczoną odpowiedzialnością w postaci kary śmierci, przestępca sam wydaje sobie wyrok i to jest JEGO wina, że odbiera sobie prawo do życia.

-pieniądze na utrzymywanie więźniów nie są argumentem, bo przecież po to się płaci podatki
Tu kwestia jest czy społeczeństwo płacące podatki chce wydawać więcej czy mniej? Tą sprawę można łatwo rozwiązać, jeśli jesteś zwolennikiem kary śmierci to płacisz mniejszy podatek ale kiedy ktoś wykona na Tobie takie przestępstwo to kula w łeb, jak jesteś przeciwnikiem to płacisz większe podatki i jak ktoś wykona na Tobie zbrodnie obarczoną karą to płacisz wyższe podatki a zbrodniarz siedzi sobie w więzieniu - pomysł ten można jeszcze rozszerzyć na inne zbrodnie, a zwolennicy wygód dla kryminalistów niech płacą więcej niż przeciwnicy - więzień dokonujący zbrodni na kimś kto nie chce wygód dla więźniów tyra o chlebie i wodzie kopiąc rowy melioracyjne, jak wykona przestępstwo na zwolenniku wygód siedzi sobie w fotelu i gra na Xboxie zakąszając kurczaka i popijając piwkiem w przerwie od siatkówki i zajęć rekreacyjnych. Wszyscy byliby zadowoleni.

-zwolennicy kary śmierci nie mają szacunku do życia, przez co są tacy sami jak przestępcy
Zwolennicy kary śmierci nikomu nie wyrządzają krzywdy więc szanują życie, i to szanują tak bardzo że za jego świadome odbieranie chcą najwyższego wymiaru kary w postaci fizycznej eliminacji.
PS. czy jeśli taki więzień z dożywociem zabije podczas pobytu kilku współwięźniów albo strażników to czy przeciwnicy kary śmierci nie szanują życia ofiar?

-wielkie cierpienia podczas odsiadki
Generalnie więźniów nie boli to co zrobili tylko to czego nie mogą zrobić bo siedzą w kryminale. Takich wielkich dowodów skruchy nie zaobserwowano (chyba że była możliwość zmniejszenia kary - wtedy skrucha jest bardzo bardzo BARDZO wielka).
PS. jeśli piszesz, że kara dożywocia jest SUROWSZA niż KS, a wcześnie że to zwolennicy KS są zwyrodniali bo domagają się takiej wielkiej i zbyt surowej kary jak odebranie życia... to chyba trochę nie halo jeśli chodzi o logiczne podstawy takiego rozumowania.

-chory ustrój Singapuru
Nie wiem czy tam kiedyś byłeś, ale ten kraj wielkości Warszawy i okolic ma prawie takie PKB jak Polska - jedne z najwyższych pensji na świecie, i bezrobocie na poziomie 3%, nie ma bezdomnych bo państwo każdemu gwarantuje mieszkanie ,ludzie czują się bezpiecznie, przeważnie są bardzo zadowoleni i uśmiechnięci - teraz skontrastuj to z osiągnięciami tych cudownych państw demokratycznych jak Polska, Ukraina, Rumunia, Bułgaria itp. i odpowiedz sobie który ustrój jest bardziej "chory".
PS. w rankingu wolności Singapur jest na pierwszym miejscu a RP na 72, więc argument o tym jak to zła władza terroryzuje obywateli jest delikatnie mówiąc kompletnie nietrafiony.

-kara śmierci dla KAŻDEGO mordercy
Tak mordercy planującego swoją zbrodnię i działającego bez skrupułów, opisany przypadek przemocy domowej to po pierwsze działanie w afekcie czyli zabójstwo a nie morderstwo a po drugie, można podciągnąć nawet pod obronę konieczną, jeśli faktycznie są dowody na taką przemoc.

ocenił(a) film na 7
SimonBisek

Piszesz wyjątkowo mądrze, ale mam dla Ciebie dwa przykłady - jeden z zagranicy i jeden z kraju.

Jaka, wg. Ciebie była by najodpowiedniejsza kara dla Breivika? Człowiek nie został skazany na karę śmierci, bo norweskie prawo tego nie przewiduje, odsiedzi 21 lat, z możliwością powtórzenia wyroku.

Pisałeś, że dożywocie dla to większa kara od śmierci, bo człowiek się łamie i uświadamia sobie swój czyn.

Widziałeś proces Braivika?

Nie drgnęła mu powieka, gdy pokazywano zdjęcia z wyspy Utoya i z miejsca wybuchu bomby, natomiast rozpłakał się ze wzruszenia, gdy puszczono piosenkę z jego filmku propagującym jego wizję czystości narodu itp. Ten człowiek zamordował z zimną krwią ponad 70 osób i skazał na śmierć tych, którzy byli w zasięgu rażenia jego bomby.

Przykład krajowy - Trynkiewicz.

Sprawa chyba nie wymaga komnetarza? Człowiek, który gwałci czterech dzieciaków, morduje je z zimną krwią, uwaga, drastyczne treści - łamie im kręgosłupy, by znieść ciała po schodach tak, by nie narobić hałasu, a następnie pali je w lesie - odsiaduje 25 lat a teraz incognito - żyje na koszt państwa, jasne lichego procentu naszych podatków, ale jaki to daje sygnał? Nie tylko społeczeństwu, ale pedofilom, którzy są na wolności? "Muszę pamiętać, by zabić i spalić, to polecę na 25 za niepoczytalność a potem dostanę nową tożsamość..."

Rozumiem Twój punkt widzenia - masz poszanowanie do wartości życia ludzkiego, okej, tyle tylko że nie mogę w pełni się zgodzić z Twoim przekonaniem, że społeczeństwo nie ma prawa decydować o tym, czy eliminować elementy niebezpieczne. Pomyśl, czy gdyby nie było wrzawy wokół Trynkiewicza - wyszedłby noramlnie na wolność; czułbyś się swobonie na myśl, że pedofil-psychopata spaceruje po ulicy?

W moim odczuciu temat kary śmierci wymaga debaty - eliminując takie jednostki jak Braivik czy Trynkiewicz sami stajemy się mordercami, przyzwalając na wykonanie wyroku, jednak uważam, że taka kara powinna być w systemie karnym, użyta W SZCZEGÓLNYCH PRZYPADKACH, by stanowić funkcję zapobiegawczą, odwodzącą potencjalnego sprawcę od czynu, który może go kosztować życie.

Być może, powtarzam BYĆ MOŻE świadomość faktu, że za swój występek można dostać czapę, ograniczyłaby skalę najbrutalniejszych zabójstw.

Tyle ode mnie, lecę oglądać "Lincz"

Pozdro.

ocenił(a) film na 7
SimonBisek

Co z tego, że to tylko "lichy promil z całości podatku"???
Za ten lichy promil wolę nakarmić dziecko w domu dziecko, lub nawet bezpańskiego psa w schronisku, a nie taką kanalię!
I o to właśnie tutaj chodzi.
A z tą kulą w łeb, czy rozstrzelaniem to faktycznie przesada- sznur jest tańszy i wystarczy na kilka(dziesiąt) egzekucji. Wieszać ich trzeba, albo na pal nabijać, żeby jeszcze zdychając mogli podumać o tym, co zrobili i za co są tak właśnie ukarani...

SimonBisek

Co to jest OMG ???

ocenił(a) film na 7
Obuszek

Muszę się nie zgodzić z Tobą. Najlepszą karą byłby obóz pracy przymusowej. Zarobione pieniądze w części pokrywałyby utrzymanie więźnia, reszta idzie do skarbu państwa lub dla poszkodowanych rodzin. Wyżywienie to chleb, woda i od święta sztuczny dżem. Po co zabijać, skoro można wykorzystywać takiego ch.ja do końca jego dni?

Obuszek

Rozstrzeliwują tylko w wojsku ( jeśli już), normalnie to wieszają.

Obuszek

"Każdy, kto się temu sprzeciwia jest po części winny tragedii" - bez przesady, np. ludzi wierzacych nie mozna zmuszac do tego, by zaakceptowali kare smierci. Uwazam, ze ludziom, ktorzy sa za kara smierci wydaje sie, ze smierc jest czyms najgorszym. A to nieprawda. Pewnych typow - przestepcow - wolalabym trzymac w izolatce do konca ich zycia i od czasu do czasu troche potorturowac. Mozna wyslac ich tez do jakiejs ciezkiej lub niewdziecznej pracy - np. przy szambie. Najgorszą karą dla wiekszosci ludzi jest izolacja od spoleczenstwa, wtedy więdną w oczach, nie maja przed kim sie puszyc i nadymac. Są rzeczy gorsze od smierci... Smierc to wybawienie od ziemskich nieszczesc. Co do kosztow - uwazam ze publiczne wieszanie byloby tansze i efektywniejsze, w koncu ludzie nie znosza byc upokarzani.

ocenił(a) film na 9
Obuszek

Hitler też uważał żydów jako zagrożenie dla gospodarki, więc ich usunął, bo byli nieopłacalni ( w jego mniemaniu). Byli obciążeniem dla podatników. Rozumiem, że taką drogę obrałeś?

A teraz do rzeczy. Nie uważam, że zabijanie kogokolwiek, z jakiegokolwiek powodu jest dobre. A jeśli chodzi o zabójców i wszelakich zbrodniarzy, to powinni oni ciężko pracować podczas całego pobytu w więzieniu, żeby choć trochę przysłużyć się społeczeństwu i zarobić na swoje utrzymanie.

ocenił(a) film na 8
Tomek59_fw

W Polsce jest bardzo duże bezrobocie, szczególnie wśród młodych ludzi, praca to wręcz przywilej, a ty chcesz żeby więźniowie ją jeszcze zabierali normalnym ludziom ?

ocenił(a) film na 9
Obuszek

Jeny co to za myślenie? Przecież to, że więźniowie by produkowali jakieś dobra, nie oznaczałoby od razu zalania rynku tanimi produktami o wysokiej jakości, to raz, a dwa nawet gdyby założyć, że tych produktów byłoby dużo i miały one popyt, to tylko można by się cieszyć, bo pobudziłoby to konkurencję do obniżki cen. Zakładam również pewne regulacje nie pozwalające na sprzedawanie owych produktów, poniżej ustalonej ceny (np. średnią cenę rynkową albo najniższą cenę rynkową).

ocenił(a) film na 8
Obuszek

Ten film nie jest żadnym argumentem ani za karą śmierci, ani przeciwko niej. Jedyne wnioski jakie można wyciągnąć po obejrzeniu to całkowite zwyrodnienie polskiego aparatu porządku i prawa.
Problemem była policja która nie reagowała, problemem była prokuratura nie trzymająca pieczy nad poczynaniami byłych kryminalistów, problemem był sąd który niszczy życie zdesperowanym ludziom, którzy postanowili wziąć sprawy we własne ręce po tym jak organa państwa zawiodły.

Obuszek

Niedawno było głośno o człowieku, który przesiedział w Polsce 15 lat za zabójstwo i okazał się niewinny. W przypadku przywrócenia kary śmierci mógłby już nie żyć. Zresztą, w krajach gdzie kara śmierci obowiązuje wielokrotnie skazywano na nią ludzi niewinnych. Dlatego nie może być kary śmierci, bo istnieje ryzyko, że zostanie na nią skazana osoba niewinna. To wystarczający argument.

Obuszek

Eee, rozstrzelanie? Coś pan taki rozrzutny! Nie lepiej zakopać żywcem?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones