PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=634796}

Linia życia

Flatliners
5,7 40 927
ocen
5,7 10 1 40927
3,6 10
ocen krytyków
Linia życia
powrót do forum filmu Linia życia

4/10

ocenił(a) film na 4

Moim zdaniem dużo słabszy od oryginału. Pierwsza rzecz, która mi się rzuciła w oczy to słabiutka gra aktorska i jeszcze słabsze same postaci. W oryginale przynajmniej część ekipy stanęła na wysokości zadania (Bacon i Sutherland wykreowali wyraziste postaci), a tutaj postaci są tak mdłe i mało interesujące, a do tego jeszcze tak słabo zagrane, że to aż kuje w oczy. W ogóle zachowania bohaterów i ich podłoże logiczne można poddać w wątpliwość. A to akurat moim zdaniem w tego typu filmie niezmiernie ważne - podejmuje on tematykę i zawiera sceny, w które trudno w jakikolwiek sposób uwierzyć jeśli nie jest on wiarygodnie przedstawiony.

Tutaj zaś pseudonaukowość miesza się ze scenami odrealnionymi. Wizje bohaterów przeżywających śmierć kliniczną o niebo lepiej wyglądały w starszym niemal o 30 lat filmie. Te, których doświadczają w remake'u wyglądają zwyczajnie sztucznie i mało przekonująco. Dla mnie to największa bolączka tego filmu. Inną jest sama historia, która również bardziej podobała mi się w oryginale. Część wątków tutaj zmieniono, w większości na minus. Denerwowało mnie też jak nagle po "pokonaniu śmierci" główna bohaterka nagle dostaje jakichś specjalnych mocy i nie byłoby w tym nic złego gdyby nie nachalny sposób w jaki nam to przedstawiono - dosłownie pierwsza scena filmu po jej powrocie do życia to pokazywanie nam cudownych efektów śmierci klinicznej. Bohaterowie, którzy tak bardzo nie przejmują się nawzajem o swoje życia, w niczym nie pomagają.

Wątki są płytkie, ale tutaj oddać też trzeba mu to, że oryginał też pod tym względem nie czarował. Ale przynajmniej nie robił on sobie z widza idioty tak, jak jego remake. Poza tym całość miała swój urok, klimat, okraszona była nastrojową muzyką. Tutaj nie ma mowy o jakimś specyficznym klimacie, muzyka jest kompletnie od czapy, a historia brnie w bardzo przewidywalnym kierunku. Dodałbym jeszcze bardzo infantylne efekty specjalne.

Jedna czy dwie niezłe sceny grozy (cała sekwencja od momentu płaczącego dziecka, które słyszy Jamie aż po scenę śmierci Courtney czy wizyta w kostnicy) to trochę za mało. Na pewno oczekiwałem czegoś więcej, ale z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że dla dzisiejszego pokolenia horror bez jump scare'ów to nie horror, a kreowanie napięcia w tym filmie (poza drobnymi przypadkami) na niczym więcej się nie opierało.

Moja ocena: 4/10.

ocenił(a) film na 5
Shady_Yo

Zgadzam się z każdym zdaniem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones