Średnio dobry film kultowego Russa Meyera. Niestety nie występują w nim ani Martin Borman (Beneath the Valley of Ultravixens) ani Adolf Hitler (Up!) ani nawet Charles Napier. Kryminał erotyczny z życia kanadyjskiej prowincji. Tradycyjnie niesamowite kobiety, jak każdy film Meyera polecam :)))